Powiat Rzeszowski - siła inwestycji

Debatowali Mariusz Kawa i Kazimierz Ziobro - zobacz zdjęcia

Opublikowano: 2013-08-19 13:19:04, przez: admin, w kategorii: Polityka

RZESZÓW. Pierwsza debata kandydatów na senatora w wyborach uzupełniających w województwie podkarpackim (okręg 55).

Od lewej Mariusz Kawa (PO/PSL) i Kazimierz Ziobro (Solidarna Polska). Fot. Adam CyłoDebatę prowadził dziennikarz Łukasz Woźniak. Fot. Adam CyłoFot. Adam CyłoOd lewej Mariusz Kawa i Kazimierz Ziobro. Fot. Adam Cyło
Test \Zwolennicy Mariusza Kawy w \Zwolennicy Kazimierza Ziobro. Fot. Adam CyłoNa koniec kandydaci życzyli sobie wzajemnie sukcesów. Fot. Adam Cyło
Od lewej Mariusz Kawa (PO/PSL) i Kazimierz Ziobro (Solidarna Polska). Fot. Adam Cyło

Od lewej Mariusz Kawa (PO/PSL) i Kazimierz Ziobro (Solidarna Polska). Fot. Adam Cyło

 

Debata Mariusza Kawy popieranego przez Polskie Stronnictwo Ludowe i Platformę Obywatelską oraz Kazimierza Ziobro (Solidarna Polska) przebiegła w spokojnej atmosferze, właściwie bez wzajemnego przerywania sobie i słów „ja panu nie przerywałem” czy „proszę dać mi skończyć”. Obydwaj uczestnicy trzymali się ram czasowych i odpowiadali na pytania moderatora.

Najpierw gospodarka

Zaczęło się od gospodarki. Mariusz Kawa oceniając stan polskiej gospodarki stwierdził, że jako przedsiębiorca widzi, że sytuacja polepsza się.

- Wielu moich znajomych biznesmenów deklaruje, że będzie inwestować – mówił Kawa. – sytuacja u nas jest lepsza niż w Grecji czy Portugalii.

Kazimierz Ziobro stwierdził, iż nie da się omamić "propagandzie sukcesu".

- Nie porównujmy się do Grecji, ani do Bangladeszu, mamy wyższe aspiracje – mówił Ziobro. Wielu polonusow by tu inwestowało, gdyby widziało przyszłość dla siebie i dla swoich dzieci.

Dodał również, że za czasów PO-PSL rośnie zatrudnienie w administracji. Adwersarz odpowiadał, iż procedury unijne są skomplikowane, unia wymusza zatrudnienie.

Rząd a samorząd

Kolejny punkt dotyczył sytuacji samorządów.

Mariusz Kawa zadeklarował konieczność zmiany relacji między rządem a samorządem.

- Trzeba skończyć z przydzielaniem różnych zadań samorządom, za którym nie idzie finansowanie - wyjaśnił. Przykłady to edukacja czy służba zdrowia. Trzeba gruntownego przemodelowania. Ponadto Trzeba zastanowić się nad możliwością odzyskiwania podatku vat przez samorządy, bo to dodatkowy koszt w przypadku każdej inwestycji infrastrukturalnej.

Według Kazimierza Ziobro, państwo stosuje "spychomanię" wobec samorzadów, zrzuca na nie kolejne obowiązki, nie dając w funduszy na ich realizację.

- Czy szkoły nie powinny być przejęte przez rząd? – pytał kanddyat Solidarnej Polski. - A jeśli nie to, czy im nie pomóc, bo nie mają na to środków. Samorządy wyczerpały możliwość zaciągania kredytów. A zwiększenie to ryzyko braku możliwości wykorzystania unijnych środków w przyszłej perspektywie finansowej.

Jako możliwe do pozyskania środki wskazał opodatkowanie hipermarketów, które wyprowadzają zagranicę zysk, czy opodatkowanie korporacji.

Sprawy społeczne

Jeden z następnych punktów dotyczył spraw społecznych. Kazimierz Ziobro zaznaczył, że w Polsce występuje problem niedożywienia wśród dzieci. Ponownie wskazał opodatkowanie firm zagranicznych jako sposób na sfinansowanie pomocy społecznej.

- Ale trzeba przede wszystkim aktywizować ludzi zawodowo w kierunku usamodzielnienia się - dodał poseł Ziobro. Ale w mętnym stawie to trudne – mamy niejasne przepisy

Mariusz Kawa zarzucił, że słowa o głodnych dzieciach  to przejaskrawienie. Przypomniał, że są rządowe programy, jak „Szklanka mleka”, „Owoce w szkole”, a także dożywianie przez gminy.

- Korelacja pomocy społecznej z urzędami skarbowymi nie jest dobra, przez co trudno sprawdzić, czy wydajemy pieniądze tam, gdzie trzeba – mówił kandydat PO i PSL. – A wydajemy ich relatywnie dużo.

Obydwaj kandydaci zgodzili się, że sytuacja demograficzna jest bardzo zła.

- Zamiast wziąć się za likwidacje umów śmieciowych to wy (koalicja PO/PSL – przyp. red.) wzięliście się za wydłużenie wieku emerytalnego – zarzucał Kazimierz Ziobro.

Dodał, iż gdyby młode małżeństwa miały możliwość szybkiego dojścia do mieszkań, gdyby wyższe zasiłki dla rodziców, to rodziłoby się więcej dzieci.

- Brniemy donikąd, naród będzie wymierał

Mariusz Kawa przypominał, że w budżecie państwa brakuje 50 mld zł, czyli trzydzieści budżetów województwa podkarpackiego

- Kto do tego dziadostwa doprowadził? – pytał Kazimierz Ziobro.

- Pan jest parlamentarzystą i też jest pan odpowiedzialny – odpowiedział Kawa

Radny PSL zwrócił też uwagę, że kontrkandydat mówi o opodatkowaniu koncernów, ale z drugiej strony został wydłużony czas funkcjonowania specjalnych stref ekonomicznych, które oferują zwolnienia z podatku. Przypomniał też, że rząd przeprowadził cztery deregulacje.

- Co zrobić z osobami, które chciały pracować skończywszy 67 lat? – pytał Mariusz Kawa.

- Ale prawo nikogo nie zmuszano do odejścia – odpowiadał Kazimierz Ziobro. Będziemy umierać na stanowiskach pracy.

Rolnictwo

Jednym z tematów było także rolnictwo. Kazimierz Ziobro zwrócił uwagę, że o 150 euro mniej dopłat do hektara dostaje polski rolnik niż rolnik niemiecki czy francuski. Przypomniał też o niskich cenach skupu zbóż i rzepaku.

- Wiedziano, że rzepaku będzie dużo, ale sprowadzono znaczna ilość z Ukrainy – przypomniał działacz Solidarnej Polski, powołując się na informacje Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. - Dobry gospodarz zużywa to, co ma u siebie. Tu się nie dba o naród nie dba o rolników.

Mariusz Kawa swoją wypowiedź zaczął od „małego testu”. Pokazał kontrkandydatowi cztery pudełka z ziarnami zbóż. Kazimierz Ziobro nie poznał jednego tylko jednego rodzaju ziarna.

- Czy winą PSL były wysokie ceny w ubiegłym roku? Mówił Kalemba, że nie potrafimy sobie poradzić z kontrakcją. Unia się tego wyzbyła

Przypomniał też, że obecnie przemysł rolno spożywczy w Polsce ma najwyższą dynamikę eksportu, co jest szansa dla rolnictwa.

- W rolnictwie wzorcowo wykorzystano unijne środki – powiedział Mariusz Kawa.

- Zwracamy 39 mln – zauważył Kazimierz Ziobro

- 29 mln – poprawił Kawa, dodając, że koniecznośc zwrotu dotyczy także czasów, gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość.

- Przez siedem rządzicie i znowu wina PiS, trzeba było to poprawić – drążył kandydat SP

Pytania kandydatów

Na koniec były pytania kandydatów do siebie nawzajem. Mariusz Kawa ciekaw był, jak Kazimierz Ziobro będzie realizował swój mandat jako opozycyjny senator.

- Utworzymy klub, bo już jest dwóch senatorów, i jako klub będziemy mogli zgłaszać różne inicjatywy – wyjaśnił poseł. - Nie zmienię barw politycznych. A w następnej kadencji wejdziemy do rządu

Z kolei Kazimierz Ziobro dopytywał, dlaczego tak długo koalicja rządząca sejmikiem (PO, PSL i SLD) zwlekała z odwołaniem marszałka Karapyty.

- Dlaczego nie zwróciliście uwagi, że to nie Orbis?- pytał Ziobro. – Przecież jako przewodniczący komisji rewizyjnej musiał pan o tym wiedzieć, gdyż pozostawał pan w zażyłych relacjach z marszalkiem.

Mariusz Kawa zareagował zdziwieniem na stwierdzenie o zażyłości.

- Nie wiem skąd dysponuje pan wiedzą o zażyłości moich stosunków z marszałkiem - mówił. - Wydaje mi się, że było przeciwnie. Jako klub zwracaliśmy uwagę, że pewne działania nam się nie podobają. Proszę przejrzeć stenogramy różnych komisji. Próbuje się tamtym nazwiskiem pomalować moje nazwisko.

cdn

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij