Komisarz UE Thierry Breton z wizytą w Dezamecie
NOWA DĘBA. Towarzyszyli mu premier Mateusz Morawiecki i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Wizyta była nie tyle kurtuazyjna, co raczej z tych badających możliwości zwiększenia produkcji amunicji, której potrzebuje walcząca Ukraina. Wiele medialnych informacji z ostatnich tygodni wskazuje bowiem na to, że w magazynach armii krajów Unii Europejskiej mocno nadszarpnięte zostały jej rezerwy.
-Jestem pod wrażeniem jakości amunicji produkowanej w Polsce - powiedział Thierry Breton podczas wizyty w fabryce Dezamet - Spółka pracuje na trzy zmiany, pięć dni w tygodniu. Być może uda się pracować sześć dni w tygodniu, może nawet siedem, bo to jest gospodarka wojenna – dodawał.
Cel wizyty potwierdził również premier.
-Przemysł zbrojeniowy staje się coraz ważniejszym elementem architektury obrony państwa i dostawcą bezpieczeństwa dla innych. Jesteśmy po wielu rozmowach w UE na ten temat. Zainicjowaliśmy program wspólnego zakupu amunicji. Polska przystąpiła do tego programu klika dni temu i razem z innymi krajami będziemy ją kupować głównie za europejskie pieniądze.
Sztandarowymi produktami spółki są: amunicja artyleryjska kalibru 155mm używana m.in. z armatohaubicą KRAB, 120mm amunicja moździerzowa używana przez moździerze samobieżne RAK oraz 60mm amunicja moździerzowa. W latach 2019-2022 Dezamet mocno inwestował w swoja infrastrukturę. Powstały nowe budynki produkcyjne i magazynowe, zakupiono nowoczesna maszyny i urządzenia. Z kolei strategia na lata 2022-2026 zakłada dalszy rozwój potencjału produkcyjnego oraz zwiększenie sprzedaży.
Przypomnijmy, tydzień temu nowodębską fabrykę wizytował również szef sztabu generalnego gen. Rajmund Andrzejczak.