Rozproszony inkubator – podkarpacka oferta dla firm z Ukrainy
Dziś (środa, 4 stycznia 2023 r.) w Jasionce w siedzibie Inkubatora Technologicznego Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego podpisane zostało porozumienie w sprawie umożliwienia rozpoczynania działalności firm ukraińskich w różnych częściach Podkarpacia, w tym relokacji istniejących firm.
Sygnatariusze porozumienia to Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego, Agencja Rozwoju Przemysłu (zarządzająca Mielecką Specjalną Strefą Ekonomiczną i Tarnobrzeską Specjalną Strefą Ekonomiczną), Uniwersytet Rzeszowski, Politechnika Rzeszowska, Hugetech sp. z o.o., Krośnieński Inkubator Technologiczny Krintech, Agencja Rozwoju Regionalnego MARR, Tarnobrzeska Agencja Rozwoju Regionalnego, Inventur (spółka Uniwersytetu Rzeszowskiego), Polsko-Ukraińska Izba Gospodarcza i miasta Rzeszów, Jasło, Lubaczowa i Przemyśl (w imieniu Przemyśla przedstawiciel Zeto Rzesżów, zarządzającej tamtejszym inkubatorem). Inicjatorem inkubatora jest marszałek Władysław Ortyl.
- To innowacyjna inicjatywa, którą będą powielać inne województwa – mówił marszałek Ortyl.
Koordynatorem rozproszonego inkubatora, czyli współpracujących partnerów z różnych części województwa podkarpackiego będzie RARR. Miejsce spotkań i wymiany pomys łów z Ukraińcami
- Być może firmy z Ukrainy będą trafiały bezpośrednio do sygnatariuszy porozumienia – mówi Władysław Ortyl. - Ale zawsze otrzymają doradztwo i opiekę.
- Mamy do zaoferowania powierzchnię biurową, hale produkcyjne, magazynowe, laboratoria, a także mentorów i specjalistów od rozwoju przedsiębiorczości – mówi Mariusz Bednarz, prezes RARR.
RARR podpisał podczas niedawnego Carpathian Startup Fest 2022 porozumienie z West Ukrainian Business Club, organizacją biznesową ze Lwowa.
- To będzie punkt kontaktowy dla Ukrainy. Nie jedyny – dodaje prezes Bednarz.
Mariusz Tywoniuk z PUIG pogratulował inicjatywy. Dodał jednak, że polskie zamiary pozyskania fabryk z Ukrainy budzą opór u naszego wschodniego sąsiada. Przypomniał doświadczenia Izby.
- Ambasada dała nam po rączkach, że koncentrujemy się na tym by odebrać biznes – mówił Mariusz Tywoniuk. - Ale biznes przepływał nad Podkarpaciem, które wydaje się naturalne. Aktywne były inne regiony: Śląskie, Lubelskie, Łódzkie.
Jak mówił Mariusz Tywoniuk, w Polsce tworzą się spółki-córki ukraińskich firm, zajmujące się handlem, współpracą z krajami Unii Europejskiej, tam gdzie jej dotąd nie było.
Obecna inicjatywa ma wsparcie ambasady Ukrainy.