Firmy handlowe nie liczą na wzrost sprzedaży. Barometr EFL - listopad 2022
Firmy handlowe nie wierzą, że świąteczny szał zakupowy wygra z wysoką inflacją i pozostają w pesymistycznych nastrojach. Tylko 3% liczy na większe zamówienia w IV kwartale tego roku, a 42% obawia się ich spadku. 4 na 10 zapytanych obawia się pogorszenia płynności finansowej swojego biznesu.
Fot. Pixabay/CC0
Tak jak się tego spodziewaliśmy, ostatni tegoroczny pomiar dla branży handlowej osiągnął wyższą wartość niż kwartał wcześniej. Jednak ta różnica na plus jest minimalna i najpewniej związana ze zbliżającym się sezonem świątecznym, kiedy naturalnie wydatki konsumpcyjne są ponadprzeciętne. Jak wynika z tegorocznego Barometru Providenta, Polacy na zorganizowanie świąt planują wydać średnio 1259 złotych, o ok. 300 zł więcej niż w ubiegłym roku i ponad 500 zł więcej niż dwa lata temu. Taki wzrost wydatków w dużej mierze to efekt bardzo wysokiej inflacji. Perspektywa długoterminowa wciąż nie zapowiada się optymistycznie, wręcz firmy handlowe mają w głowach najbardziej pesymistyczny scenariusz wśród wszystkich sześciu badanych branż – powiedział Radosław Woźniak, prezes EFL.
Sprzedaż w dół
Subindeks Barometru EFL na IV kwartał br. dla branży handlowej wyniósł 47,2 pkt., o 1,7 pkt. więcej niż kwartał wcześniej. Uzyskany wynik pozostaje jednym z najniższych w ciągu ostatnich dwóch lat.
Na niską wartość subindeksu Barometru EFL dla handlu zapracowały trzy z czterech badanych obszarów. Po pierwsze, inwestycje. 100% firm nie spodziewa się w tym obszarze żadnych ruchów.
Bardzo źle wyglądają prognozy dotyczące sprzedaży. Tylko 3% firm liczy na większe obroty, a 42% prognozuje spadek zamówień w IV kwartale br. Połowa przedsiębiorstw liczy na podobną sprzedaż co kwartał wcześniej.
Za niską sprzedażą idzie gorsza płynność finansowa firm handlowych. 41% firm obawia się słabszej kondycji finansowej. Tylko 2% liczy na poprawę.
Ponownie tylko w kontekście finansowania zewnętrznego więcej respondentów wskazuje na wzrost zapotrzebowania niż na spadek (odpowiednio 43% i 3%). Jednak, tak jak w czasach prosperity i „normalności” zewnętrze finansowanie jak leasing czy kredyt było potrzebne głównie na inwestycje, tak teraz przedsiębiorcy dzięki niemu bardzo często płacą bieżące rachunki, wynagrodzenia czy zamawiają potrzebne towary.
Handel traci
EFL w badaniu Barometr po raz kolejny zapytał przedstawicieli polskiego handlu, czy w obecnej sytuacji społeczno-polityczno-gospodarczej, sytuacja w ich branży w ciągu najbliższych 6 miesięcy poprawi się, pogorszy czy pozostanie bez zmian. Przedstawiciele branży handlowej, podobnie jak kwartał wcześniej, są największymi pesymistami wśród 6 badanych branż. 63% zapytanych odpowiedziało, że się pogorszy, a 28% - że pozostanie bez zmian. Dla porównania, w budownictwie 54% wskazało na pogorszenia, w HoReCa – 55%, a w produkcji – 49%.
Ponad połowa firm handlowych odczuwa negatywny wpływ wojny za naszą wschodnią granicą na ich działalność (59%). 4 na 10 przedsiębiorców mówi, że wojna nie wpływa na nich w ogóle.
Wartość głównego indeksu Barometru EFL na IV kwartał 2022 roku wyniosła 47,2 pkt. Osiągnięty poziom jest o 0,4 pkt. niższy niż w III kwartale 2022 roku.
***
Barometr EFL jest syntetycznym wskaźnikiem informującym o skłonności firm z sektora MŚP do wzrostu (tj. rozwoju rozumianego, jako stawianie sobie przez przedsiębiorstwa celów związanych ze wzrostem sprzedaży i produkcji, ekspansją na nowe rynki i maksymalizacją zysków, co jest związane z inwestycjami w środki trwałe). Prognozowana na dany kwartał kondycja finansowa firm MŚP daje punkt odniesienia do wnioskowania o zakładanym kierunku zmian, które sprzyjają wzrostowi lub działają hamująco na rozwój firm. Badanie przygotowywane jest przez Ecorys na zlecenie Europejskiego Funduszu Leasingowego SA., a jego wyniki są publikowane co kwartał. Jego uczestnicy to mikro, małe i średnie firmy terenu całej Polski. W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 600 mikro, małych i średnich firm. Aktualna edycja badania odbyła się od 26 września do 7 października 2022 roku.