Czy Polska stanie się liderem w gospodarce wodorowej

Fot. Pixabay/CC0

Jednym z głównym tematów rzeszowskiej konferencji energetycznej były badania nad wodorem, jak i konkretne możliwości zastosowania rozwoju gospodarki opartej na stosowaniu wodoru.

- Jeżeli chodzi o wodór brakuje impulsu jak miało to miejsce w przypadku fotowoltaiki w postaci programu „Mój prąd”, który zapoczątkował ogromne zainteresowanie branżą PV. Z drugiej strony umożliwił on ludziom zapoznanie się i uwierzenie w tą branżę. Jako środkowoeuropejski naród mamy bogate tradycje w budownictwie i lubimy wykorzystywać materiały i technologie, które znamy. Mamy ogromną nieufność do nowych technologii i potrzeba takich impulsów, jak program Mój prąd w zakresie fotowoltaiki. W przypadku wodoru impuls ten powinien być przygotowany jednak bardziej rozsądnie tzn. aby wspierać również polskie technologie, a nie tylko importerów – powiedział Dawid Cycoń, prezes ML System.

Tymoteusz Pruchnik, prezes Gas-Trading wskazał na możliwość wykorzystania infrastruktury związanej z przesyłem i magazynowaniem gazu ziemnego czy sieci dystrybucji LNG. Technologie wykorzystywane przy transporcie czy przesyle gazu mają według niego przełożenie na wodór. Prezes zwrócił również uwagę na oczekiwanie na uregulowania prawne, których brak wstrzymuje polskie firmy przed wykorzystaniem boomu wodorowego.

- O wodorze trzeba myśleć w kontekście łańcucha wartości, od elektrolizerów, poprzez transport do magazynowania. Potwierdza to, że jesteśmy na początku drogi – powiedział dr hab. Grzegorz Tchorek, kierownik Katedry Gospodarki Narodowej Uniwersytetu Warszawskiego.

Odnosząc się do kwestii finansowania i współpracy z nauką prof. dr hab. inż. Jarosław Sęp, prorektor Politechniki Rzeszowskiej oraz prezes Podkarpackiej Doliny Wodorowej (organizacji łączącej firmy i placówki naukowe) zwrócił uwagę, że organizmy takie jak doliny wodorowe potrzebują jasnych i czytelnych źródeł finansowania, zwłaszcza na wstępnym etapie rozwoju różnych technologii. Wzorem innych branż mógłby być to jego zdaniem program sektorowy dla gospodarki wodorowej. - Rolą nauki jest kształcenie kadr, zarówno na poziomie doktoratów, ale również studiów magisterskich – powiedział.

- Rynek wodoru wart jest w skali świata 100 mld USD. Przyszłość stanowi zdecydowanie zielony wodór produkowany na bazie OZE. Chcąc być graczem globalnym Polska musi myśleć o skali i szybkości działania – zwrócił uwagę Maciej Kołaczkowski z Manager Advanced Energy Solutions Industry World Economic.

Dr Michał Kurtyka - Minister Klimatu i Środowiska w latach 2019-2021 przypomniał, że wodór jest sposobem na przechowywanie energii, substytucję węglowodorów oraz sposób na gospodarkę zeroemisyną. - Dla nas jako Polski zaangażowanie się w gospodarkę wodorową to stanięcie w szranki z innymi wiodącymi państwami, a nie dostarczenie takich czy innych rozwiązań w łańcuchu wytwórczym – podsumował dr Michał Kutyka.

Organizatorem konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne – filary i perspektywa rozwoju” jest Instytut Polityki Energetycznej im. Ignacego Łukasiewicza w Rzeszowie. Tradycyjnie odbywa się ona na Politechnice Rzeszowskiej.

Partnerem konferencji był Departament Dyplomacji Publicznej NATO.

Sponsorzy strategiczni: PGE, ML System, PKN Orlen;

Sponsorzy Główni: PGNiG, PERN, Województwo Podkarpackie;

Sponsorzy Srebrni: Bank Gospodarstwa Krajowego, Polska Spółka Gazownictwa, Gaz System, Polskie Sieci Elektroenergetyczne, Eversheds Sutherland;

Sponsorzy Brązowi: Polska Ekologia, Olesiński i Wspólnicy, Towarowa Giełda Energii, Gas-Trading, Gas-Trading Podkarpacie, MPWiK Rzeszów, Urząd Dozoru Technicznego;

Sponsorzy Wspierający: Fakro, Asseco, ZM Ropczyce, INSEQR, Fundacja Rozwoju Politechniki Rzeszowskiej im. Ignacego Łukasiewicza, Inżynieria, Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego w Bóbrce.