Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Nowe nabytki jarosławskiego muzeum – grafiki i plan miasta

Opublikowano: 2022-08-10 07:41:22, przez: admin, w kategorii: Kultura

Na niedawnej aukcji Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich zakupiło do zbiorów dwa wyjątkowe eksponaty – rzadką tekę grafik zatytułowaną „Galicja 1915” autorstwa Luigiego Kasimira oraz nieznany wcześniej rękopiśmienny plan miasta z 1777 roku. Oba obiekty stanowią nieocenione źródła do historii miasta i regionu.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Luigi Kasimir (1881-1962) jest uważany za najwybitniejszego z szeregu obcych artystów, którzy dokumentowali czasy Wielkiej Wojny na naszych terenach. Utalentowany malarz i rytownik podróżował po Galicji jesienią 1915 roku. Kilka miesięcy wcześniej przez tereny te przeszła wielka ofensywa armii austro-węgierskiej, zapoczątkowana przełamaniem frontu rosyjskiego pod Gorlicami. Ceną wyparcia wojsk rosyjskich na wschód były ogromne zniszczenia miast i wiosek, uwiecznione na grafikach autorstwa Luigiego Kasimira.

 

Każda teka „Galicja 1915” składa się z 46 czarno-białych i kolorowych rycin, z których wiele nosi odręcznie sygnatury artysty. Łącznie powstało zaledwie 500 egzemplarzy wydawnictwa – co czyni kompletne lub niemal kompletne egzemplarze prawdziwymi białymi krukami. Na grafikach widzimy niezwykłe obrazy wielu miejscowości z naszego regionu – Jarosławia, Radymna, Pawłosiowa, Wietlina, Wysocka, Sieniawy czy Przemyśla, ciężko naznaczonych przez wojnę. Wartość dzieła Luigiego Kasimira tkwi nie tylko w dokumentowaniu zniszczeń, ale przede wszystkim w pokazaniu atmosfery tamtych dni. Na grafikach uwieczniono życie codzienne ludzi w na poły zburzonych miastach – żołnierzy pracujących przy porządkowaniu zniszczonych koszarów wojskowych, kobietę czerpiącą wodę w studni, czy ludzi krzątających się w dzień targowy. W ten sposób, ogromna wartość historyczna albumu „Galicja 1915” idzie w parze z wysokim poziomem artystycznym.

 

Drugi przedmiot zakupiony przez muzeum powstał tylko w jednym egzemplarzu. To plan miasta, narysowany w 1777 roku przez Józefa von Pfanzellera (1756-1817) – chorążego w 3. regimencie piechoty Karola Lotaryńskiego. Nowy nabytek muzeum stanowi wyjątkowe źródło do poznania rozplanowania zabudowy miasta w okresie, o którym w dalszym ciągu wiemy bardzo niewiele. Dość powiedzieć, że przed ryciną von Pfanzellera powstały jeszcze tylko dwa plany Jarosławia – w 1704 roku oraz około połowy XVIII wieku. Pod względem dokładności, oba wcześniejsze rękopisy zdecydowanie ustępują jednak najnowszemu eksponatowi Muzeum w Jarosławiu. Jednocześnie, plan von Pfanzellera, powstały zaledwie 5 lat po I rozbiorze Polski, to pierwszy znany rysunek rozplanowania miasta w obrębie monarchii austriackiej. Bardzo interesujące będzie także porównanie szczegółowego rękopisu z obrazem Jarosławia na najstarszej mapie Galicji (tzw. von Miega), powstałej kilka lat później – pomiędzy 1779 a 1783 rokiem.

 

Co więc widać na bezcennym rękopisie? Po raz pierwszy tak precyzyjnie zaznaczone są bloki zabudowy starego miasta oraz przedmieść. We wschodniej części jarosławskiego rynku znajduje się nieistniejąca już gotycka Kolegiata Wszystkich Świętych wraz z przylegającym do niej cmentarzem. Bardzo szczegółowo narysowane zostały jarosławskie kościoły i klasztory. Po kasacie zakonu jezuitów w 1773 roku przewidywano, że dalsze reformy cesarza Józefa II będą obejmować likwidację pozostałych zgromadzeń. Opuszczone kompleksy klasztorne planowano przeznaczyć na koszary wojskowe – stąd tak duże zainteresowanie rozplanowaniem jarosławskiego opactwa czy budynków dawnego kolegium jezuickiego przy obecnej Kolegiacie Bożego Ciała. Bardzo starannie ujęto zlokalizowane na ówczesnych przedmieściach niewielkie gospodarstwa i pola uprawne, skupione wzdłuż czterech głównych dróg – na Przeworsk, Sieniawę, Lwów i Radymno.

 

Zakup przez muzeum planu Jarosławia z 1777 roku otwiera zupełnie nowe perspektywy badań. Aż do tej pory, rękopis von Pfanzellera pozostawał w rękach prywatnych kolekcjonerów. Z tego względu, dostęp do dokumentu był praktycznie niemożliwy. Dzięki nabyciu planu przez jarosławskie muzeum, już wkrótce każdy będzie mógł zapoznać się z bezcennym rękopisem. Najpierw jednak plan musi zostać opracowany.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij