Pomnik Wdzięczności Armii Radzieckiej zniknie z placu Ofiar Getta
RZESZÓW. Na wtorkowej sesji Rady Miasta obiecał to Konrad Fijołek, prezydent miasta.
Fot. Adam Cyło
Oczywiście nie jest to żadna nowa inicjatywa, a po prostu wykonanie uchwały Rady Miasta, podjętej jeszcze w 2018 r. Oczywiście, przez agresję Rosji na Ukrainę, jej wykonanie nabrało jeszcze innego kontekstu.
Pomnik nie zostanie zniszczony (jak chciałoby wielu), ale zostanie przeniesiony na Cmentarz Żołnierzy Armii Radzieckiej.
-Powinniśmy być cywilizacyjnie na wyższym poziomie niż ci, którzy tę wojnę prowadzą, czy burzą pomniki. To chyba najlepsze dla niego miejsce i pozostanie jego wymiar antywojenny. - informuje prezydent Fijołek.
Władze miasta zwróciły się już do wojewody o zgodę na przeniesienie. Informacja o zamiarach miasta została też przedstawiona prezesowi IPN.
- Osiągnęliśmy porozumienie, miasto podejmie działania w kierunku przeniesienia, a IPN sfinansuje to przedsięwzięcie.
W trakcie wtorkowej dyskusji na sesji, Waldemar Szumny zaapelował o ewentualne wyznaczenie terminu tej operacji, aby nie skończyło się tak, jak z wykonaniem uchwały sprzed czterech lat. Prezydent i m.in. przewodniczący rady Andrzej Dec nie poparli tego pomysłu. W zamian Konrad Fijołek obiecał radnym, że za miesiąc poinformuje radę o poczynionych przez kilka tygodni krokach.
Nie wiadomo też, czy przestrzeń na Pl. Ofiar Getta zostanie upamiętniona w inny sposób.
- Niech ta przestrzeń zacznie funkcjonować w sposób naturalny. Może kiedyś dojdziemy wspólnie do tego, jaki inny symbol powinien tu zafunkcjonować, ale na razie dyskusja na ten temat jest przedwczesna. - poinformował prezydent Rzeszowa.
***
Pomnik autorstwa Bazylego Wojtowicza (poznańskiego artysty pochodzącego z Czarnorzek w powiecie krośnieńskim) został odłonięty 6 listopada 1951 r.