PODKARPACKIE, POWIAT JAROSŁAWSKI.
Fot. Straż Pożarna
W nocy z piątku na sobotę między węzłami Jarosław Wschód a Przemyśl na autostradzie A4 rozbił się ukraiński autobus kursowy, jadący z Poznania. Przyzczyny nie są jeszcze znane, przez cała noc na miejscu prowadzone było zbierane śladów, byli prokuratorzy z Jarosławia i przemyśla i liczni technicy policyjni. Zginęło pięć osób (nie sześć jak podawano początkowo), 36 osób zostało rannych (lżej lub ciężej), 16 osób nie odniosło obrażen.
Ruch było kilka godzin zablokowana. Tu przed godz. 14 ruch w kierunku Korczowej został puszczony pasem szybkim, natomiast na pasie awaryjnym i wolnym nadal trwają prace porządkowe.
Pierwsze na miejscu były straż poząrna z Radymna i z Przemyśla. Cztery osoby wyszły z autobusu same. By umożliwić wyjście lub wydobycie pozostałych, trzeba było rozcinać konstrukcję pojadu. W akcji wzięło udział łącznie 112 strażaków, pięć zespołów ratownictwa drogowego, specjalistyczny dźwig, grupy dronowe, 19 karetek pogotowia, dwa helikoptery ratunkowe.
18 pasażerów, którzy nie odnieśli obrażeń, przebywa w bursie szkolnej w Jarosławiu (zaoferowane przez powiat jarosławski): oczekując na zakończenie czynności prowadzonych przez prokuratora. Wszyscy uczestnicy wypadku to obywatele Ukrainy. Na miejscu zdarzenia akcję służb koordynowała wojewoda podkarpacki Ewa Leniart.
Wojewoda kieruje najszczersze kondolencje do rodzin ofiar, jednocześnie zapewnia o wsparciu ze strony państwa polskiego osób, które zostały ranne w wypadku.
Wojewoda składa również podziękowania dla wszystkich służb pracujących na miejscu zdarzenia. Ratownicy przystąpili do niesienia pomocy kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia. Akcja została przeprowadzona wzorowo, ranni zostali przetransportowani do szpitali w Przemyślu, Jarosławiu, Lubaczowie i Rzeszowie.
W porozumieniu z konsulem generalnym Ukrainy w Lublinie wojewoda zapewniła, że osobom przebywającym obecnie w ośrodku w Jarosławiu zostanie zapewniony transport, aby mogły niezwłocznie powrócić do domów na Ukrainie.
Przedstawiciel służb dyplomatycznych Ukrainy jest w bursie i opiekuje się osobami, które nie ucierpiały w wypadku.
Rozmieszczenie rannych:
- Przemyśl było 11 osób, jest siedem osób
- Jarosław 11 rannych
- Rzeszów (nr 2), było 9 rannych, teraz jest sześć
Przeworsk – trzy osoby
- Lubaczów – były cztery osoby i teraz są dwie
- Rudna Mała - jeden pacjent
Łącznie teraz w tej chwili jest 29 osób w podkarpackich szpitalach, w tym 14 w stanie ciężkim. Jedna osoba była w stanie krytycznym.
.