Przebudowa Rynku w Jarosławiu. Kto będzie nadzorował wszystkie prace?
JAROSŁAW. Zbliża się finał drugiego przetargu na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu.
Wizualizacja. Fot. jaroslaw.pl
Pierwszy przetarg niby zakończył się sukcesem. Inżynier kontraktu został wybrany. Tyle tylko, że decyzję oprotestował jeden z konkurentów, podważając kompetencję jedej z osób ze zwycięzkiej firmy. Tak się złożyło, że podobne wątpliwości miała komisja przetargowa, która jeszcze przed podpisaniem umowy poprosiła zwycięzcę przetargu o przedstawienie pewnych dowodów, że wskazana w treści oferty osoba rzeczywiście „posiada wymagane kompetencje zawodowe, uprawnienia budowlane o specjalności drogowej bez ograniczeń”. Okazało się, po przesłaniu przez firmę odpowiedzi, że z tymi kompetencjami to jednak jest pewien kłopot. Wybór zwycięzcy postępowania więc unieważniono. Nieco później to samo stało się i z całym przetargiem, ponieważ druga w kolejności oferta była o blisko 100 tys. zł droższa niż założone wydatki na kontrakt - 165 tys. zł.
Do drugiego przetargu stanęły cztery firmy. Możliwe nawet, że tym razem uda się nieco zaoszczędzić. Limit cenowy miasta się nie zmienił. Nadal jest to 165 tys. zł, ale najtańsza oferta tym razem wyceniona została na 134 tys. zł. Druga z ofert opiewa na 164,7 tys. zł. Dwie kolejne przekraczają już cenowo wyznaczony limit. Cena jednej to ok.188,9 tys. zł, zaś drugiej - 269 tys. zł.
Decyzja komisji przetargowej zapadnie zapewne w miarę szybko. Umowa z samym wykonawcą przebudowy jarosławskiego Rynku jest już podpisana.