Wilki znów atakują domowe zwierzęta w Bieszczadach
POWIAT BIESZCZADZKI. Jak informuje tamtejsze starostwo, ataki nasiliły się w połowie grudnia.
Fot. Pixabay/CC0
Wówczas to na jednej z posesji w miejscowości Stańkowa zniknął nieduży szczeniak. Dwa dni po tym wydarzeniu, na terenie sąsiedniej nieruchomości pojawiły się wilki, które wystraszyły znajdujące się tam psy. Tylko szybka reakcja właścicieli uchroniła zwierzęta przed niebezpieczeństwem. Kilkanaście dni później wilk ponownie pojawił się na terenie pierwszej posesji, gdzie skutecznie zaatakował drugiego psa. Do starostwa dotarły też drastyczne zdjęcia z miejscowości Hoszowczyk, potwierdzające aktywność wilków na terenie powiatu.
Starostwo prosi o zgłaszanie wszystkich podobnych przypadków na policję i do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie.
Przypomnijmy, kilka tygodni temu GDOŚ wydał już zezwolenie na odstrzał wilków, wyrządzających szkody w gospodarstwach znajdujących się na obszarze powiatu bieszczadzkiego. Jak władze powiatu napisały w komunikacie na swojej stronie internetowej: „ decyzja ta, choć nie w pełni satysfakcjonująca, pozwala nam na odstrzelenie jednego osobnika w terminie od 1 maja do 31 sierpnia 2020 roku na terenie miejscowości Bandrów Narodowy, Krościenko i Zadwórze (...)” W przypadku, gdy ataki na żywy inwentarz nie ustaną i wilki wciąż będą wyrządzać szkody w gospodarstwach domowych, odstrzelony może zostać kolejny wilk.
