Ferenc „wstępnie” rezygnuje z kandydowania. Decyzja w piątek
RZESZÓW.
Od lewej poseł Zdzisław Gawlik i prezydent Tadeusz Ferenc po spotkaniu w ratuszu. Fot. Adam Cyło
Zobacz „Nie przenoście na Ferenca do Warszawy” - manifestacja pod biurem Platformy Obywatelskiej
Prezydent Tadeusz Ferenc i przewodniczący Zarządu Regionu Podkarpackiego Platformy Obywatelskiej spotkali się dzisiaj, omawiając sprawę list do Sejmu. Zgodnie z zapowiedziami, dotyczyło to startu Tadeusza Ferenca z list Koalicji Obywatelskiej.
Prezydent przypomniał, że od kilku dni zwracali się do niego mieszkańcy z apelami i prośbami, by zrezygnował z kandydowania do Sejmu. Nawet w niedzielę, w kościele.
- Słuchałem ludzi zawsze – mówił dziennikarzom prezydent. - Dlatego podjąłem wstępnie decyzję o rezygnacji z kandydowania. Jeśli akceptują moją działalność, to poddaję się woli mieszkańców.
Prezydent podkreślił jednak, że to wstępna decyzja. Ostateczna ma zostać podjęta po spotkaniu z szefem Platformy Obywatelskiej, posłem Grzegorzem Schetyną.
Dziennikarze pytali, czy prezydent poprze kandydaturę swojego zastępcy Marka Ustrobińskiego.
- Marek Ustrobiński jest dla mnie dużym oparciem - mówi Tadeusz Ferenc. - Uważam, że przed nim jest duża kariera zawodowa i polityczna. Wsparłbym jego kandydowanie, ale decyzja zalęzy od niego.
Poseł Zdzisław Gawlik uznał nadchodzące wybory za ważne zwłaszcza dla samorządów.
Zdzisław Gawlik zapewnił, że na listach KO będzie wielu samorządówców, wiceprezydentów, burmistrzów, wojtów, przewodniczących rad.