Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Susza rolnicza w całej Polsce. Ocieplenie klimatu to problem nie tylko dla rolników

Opublikowano: 2019-07-28 22:35:52, przez: admin, w kategorii: Rolnictwo

Według Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego obejmującego okres od 21 maja do 20 lipca, susza rolnicza występuje we wszystkich województwach poza Małopolską. Dotyka ona wszystkich 14 monitorowanych upraw.

Fot. Pixabay/CC0

Fot. Pixabay/CC0

 

Eksperci oceniają, że takie problemy mogą się powtarzać co roku, za co odpowiada globalny wzrost średniej temperatury na świecie. Na półkuli północnej wynosi on blisko 2 st. C wobec połowy XIX wieku. Zmiany klimatyczne wypływają także na kondycję lasów i zdrowie ludzi – ocenia Anna Sierpińska z portalu Nauka o klimacie.

 

Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) wylicza, że obecnie średnia globalna temperatura jest o 1 st. C wyższa od poziomu przedindustrialnego. Jest to jednak średnia wartość dla półkuli południowej i północnej. Tymczasem na półkuli północnej wzrost jest większy.

 

– Szacuje się, że w Europie średnia temperatura od połowy XIX wieku wzrosła mniej więcej o 2 st. C Jeszcze wyższy mamy wzrost średniej temperatury dla zimy – podkreśla Anna Sierpińska z portalu Nauka o klimacie. – Możemy zauważyć, że mamy cieplejsze zimy. Jeżeli ktoś się z tego cieszy, to należy pamiętać, że brak pokrywy śnieżnej przekłada się na problemy rolnictwa. Tradycyjnie topiąca się pokrywa śnieżna wiosną dostarczała wód roztopowych i wilgoci glebie. Latem za to wydłużają się okresy bardzo gorącej pogody, a temperatury są wyższe.

 

Raport HEAL i Koalicji Klimatycznej „Wpływ zmiany klimatu na zdrowie” wskazuje, że zmiany klimatu już spowodowały znacznie większą częstotliwość susz. O ile jeszcze w latach 1951–1981 susze o znacznych rozmiarach występowały w naszym kraju co 5 lat, o tyle od połowy lat 90. XX wieku występują średnio co dwa lata. Od końca tej dekady mamy w Polsce do czynienia z permanentną suszą letnią. Przykładowo, z danych FreeMeteo.pl wynika, że w kwietniu w Polsce spadło 1,7 mm deszczu (zazwyczaj to średnio 33,9 mm). To tyle, ile zazwyczaj pada na obszarach pustynnych.

 

– Duża część upraw w Polsce jest nawadniana opadami. Jeżeli susze się przedłużają i są bardziej uciążliwe, to rolnicy mają problem, bo w ograniczonym stopniu mogą podlewać uprawy. Jeżeli ktoś ma kilkadziesiąt hektarów upraw, to nawet z punktu widzenia ekonomicznego jest to trudne – wskazuje ekspertka. – Zmiana klimatu ma także wpływ na lasy, skład gatunkowy, zdrowie drzew. W Polsce coraz gorsze warunki ma świerk, który jest dosyć ważnym drzewem z punktu widzenia gospodarczego. On prawdopodobnie będzie po prostu wymierać, bo będzie za sucho i za gorąco.

 

Zmiany klimatu powodują też częstsze nagłe zjawiska atmosferyczne – huragany, trąby powietrzne. Zmieniła się także struktura opadów – zamiast lekkiego deszczu przez kilka dni, pojawiają się nagłe i intensywne ulewy.

 

– Nie zdarzają się właściwie takie kilkudniowe drobne opady, kiedy spada niewielka ilość deszczu, ale sumarycznie pozwalająca nawadniać pola czy generalnie dostarczająca wilgoci środowisku. Natomiast mamy długie okresy suche, a później nawałnice, które powodują tzw. powodzie błyskawiczne, kiedy w miastach zalewa ulice i nie można nimi przejechać. Ten trend jest bardzo wyraźny. To już się dzieje i na pewno będzie miało miejsce w przyszłości – ocenia Anna Sierpińska.

 

Ocieplenie klimatu sprawia, że w Europie pojawiają się choroby znane dotychczas z cieplejszych regionów. Tylko w ciągu 10 lat trzykrotnie wzrosła liczba zachorowań na boreliozę przenoszoną przez kleszcze, ponieważ ze względu na wyższe temperatury zwiększa się populacja i terytorium ich występowania. Do 2100 roku w niektórych regionach wzrost zachorowań może sięgnąć niemal 100 proc.

 

– Jeszcze 20 lat temu było poniżej tysiąca przypadków boreliozy rocznie, a w zeszłym roku ponad 20 tys. Im jest cieplej, nie ma długich chłodnych zim, nie mówiąc o mroźnych, tym dłużej żerują kleszcze – tłumaczy Anna Sierpińska.

 

Zmiany klimatu można jeszcze zatrzymać. Konieczna jest jednak współpraca na kilku płaszczyznach. W skali globalnej eksperci postulują odejście od energetyki opartej na węglu na rzecz odnawialnych źródeł energii i ograniczenie emisji dwutlenku węgla. Jednak wiele do zrobienia jest również wśród społeczeństwa – większe zaangażowanie w ekologię, sortowanie odpadów czy rezygnacja z plastiku.

 

– Z rzeczy, które możemy na co dzień robić, to ograniczenie marnotrawstwa żywności i energii. Jeżeli ktoś ma zwyczaj zostawiać na cały dzień włączony komputer, powinien go zmienić. Z korzyścią dla naszego zdrowia powinniśmy ograniczać spożycie produktów odzwierzęcych, głównie czerwonego mięsa. To też się przekłada na działania korzystne dla środowiska naturalnego – wymienia Anna Sierpińska.

 

Newseria Biznes

 

Więcej o: susza, uprawy, ocieplenie

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij