PRZEMYŚL. Coraz trudniejsza sytuacja.
Fot. Szpital Wojewódzki im Ojca Pio w Przemyślu
Przyjmuje tylko pacjentów w stanie zagrażającym życiu. Powód? Na 700 pielęgniarek już 120 przyniosło L-4.
Dyrekcja szpitala nakazała wypisywanie z oddziałów pacjentów, których pobyt w szpitalu nie jest już aż tak konieczny. Dla ciężko chorych, kadra zarządzająca pionami medycznymi szpitala, ma asekuracyjnie szukać miejsc w innych placówkach na Podkarpaciu, dokąd w razie czego można by ich przetransportować. Zarządzenie dyrekcji szpitala obowiązuje od dzisiaj do odwołania.
Również dzisiaj, w związku z protestem pielęgniarek w Wojewódzkim Szpitalu im Ojca Pio w Przemyślu, kolejne oświadczenie wydał prezydent tego miasta.
Czytamy w nim:
„Kiedy 13 września Rada Miejska w Przemyślu przyjęła rezolucję popierającą protest pielęgniarek liczyłem na to, że jej wyważona treść, pozwoli Zarządowi Województwa Podkarpackiego na doprowadzenie do szybkiego zawarcia porozumienia, wzorem innych placówek podległych samorządowi województwa.
W sytuacji, kiedy z udziałem mediatora, protestujące pielęgniarki uzgodniły treść porozumienia z Dyrektorem Szpitala, który jest odpowiedzialny za jego funkcjonowanie, jest dla mnie niezrozumiały fakt jego niepodpisania.
Nie mam wątpliwości, iż rozszerzający się protest pracowników Szpitala zagraża bezpieczeństwu życia i zdrowia Mieszkańców Przemyśla. Dlatego proszę obie strony protestu o szybkie zawarcie porozumienia. Również dlatego, by protest nie był już dłużej częścią kampanii wyborczej.”