Nie będzie referendum emerytalnego
PODKARPACKIE. W ub. tygodniu przed sejmem odbyła się manifestacja zwolenników referendum w sprawie wieku emerytalnego, przede wszystkim związkowców z Solidarności oraz sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nich było sporo ponad tysiąc osób z województwa podkarpackiego.
- Nasza manifestacja miała spokojny charakter - zapewnia Wojciech Buczak, przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ Solidarność. Ale za to była manifestacja siły jakiej nie widziałem od stanu wojennego. A ściągano jeszcze dodatkowe oddziały z Radomia.
Wojciech Buczak uważa, że postępowanie premiera to obrażanie nie tylko przewodniczącego Solidarności, ale także wszystkich którzy poparli wniosek o referendum.
- Nie było naszym zdaniem żadnych konsultacji, a od premiera usłyszeliśmy zdanie: etap konsultacji zakończył się - twierdzi przewodniczący Buczak.
Działaczy Solidarnosci popierają posłowie PiS (informację o wydarzeniach przekazano na wspólnej konferencji wyborczej).
- Podawana przez rząd średnia długość życia, to prognoza wieku, jaki dożyją chłopcy urodzeni w 2010 roku, zaś dla mężczyzn urodzonych w latach 50-tych wynosi ona 67 lat - mówi poseł Stanisław Ożóg.
Wojciech Buczak dodał, że decyzja Sejmu nie kończy sprawy, i liczy na rozliczenie polityków przy urnach wyborczych.
ac