Nowe osiedle może powstać nad Wisłokiem
RZESZÓW. Czy kolejny teren zostanie zabudowany?
Działki na prawym brzegu Wisłoka za sklepem Lidl (między rzeką a ulicą Podwisłocze) należą do kilku rzeszowskich inwestorów z branży nieruchomości. W ostatnim czasie poinformowali prezydenta Tadeusza Ferenca, że chcą zagospodarować ten teren jako kwartał miasta, z blokami o wysokości podobnej do bloków osiedla Nowe Miasto, z usługami i sklepami, a także z parkingiem wielopoziomowym.
Do tej pory ten teren uważany był za zalewowy. Podczas powodzi, kilka lat temu znajdujące się tam ogródki działkowe (założone na dziko) faktycznie zostały zalane. Według zapewnień z rzeszowskiego ratusza, tym razem inwestorzy są przygotowani.
- Na każde z proponowanych rozwiązań jest zgoda Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, zwalniająca z zakazu w oparciu o techniczne rozwiązania zabezpieczające przez zalewaniem – informuje Andrzej Skotnicki, dyrektor Wydziału Architektury Urzędu Miasta Rzeszowa.
Kiedy inwestycje mogłyby zostać sfinalizowane jeszcze nie wiadomo. Powątpiewa w nie jednak radny Robert Kultys (Prawo i Sprawiedliwość).
- Działki tych inwestorów są tak położone, że gdyby chcieli coś budować, to jeden drugiego blokuje, a konkretnie jedna inwestycja zacienia drugą – mówi radny, z zawodu architekt.
Robert Kultys dodaje, że z punktu widzenia planowania przestrzennego zabudować tej częsci miasta jest jak najbardziej słuszna.
- Nie może być tak, że po jednej stronie są bloki, a po drugiej drewniane chałupki – mówi radny. - A tym, że posiadacze tych terenów są bliscy porozumienia słyszę od kilku lat.