3 października - ostateczny odbiór hali przy ulicy Hetmańskiej?
RZESZÓW. Miejscy urzędnicy twierdzą, że tak. W tym dniu znów w obiekcie ma się pojawić komisja, która przejmie halę sportową.
Historia budowy hali sportowej przy V LO w Rzeszowie znana jest z grubsza większości rzeszowian. Zmieniające się wciąż terminy jej odbioru, zmiany wykonawców, wszystko to trwało kilka lat. Były i takie momenty, że władze miasta machały już ręką na kolejne zapewnienia wykonawców, że kolejny termin to już na pewno będzie dotrzymany. Wiedziały bowiem, patrząc na zaawansowanie prac, że nie jest to możliwe.
Ponieważ na obiekcie nie działo się nic długimi tygodniami, prezydent kazał w ub. roku przynajmniej zrobić jakieś nasadzenia od strony ul. Hetmańskiej.
I znów... W poniedziałek urzędnicy zapewnili prezydenta Tadeusza Ferenca, że 3 października, to już na bank hala sportowa zostanie odebrana.
Prezydent nawet się ucieszył, ale przy okazji kazał naliczyć wykonawcy wszystkie możliwe kary za opóźnienia i za to, co się tylko znajdzie.
Sam odbiór nie oznacza jednak jeszcze przekazania hali do użytkowania. Trzeba ją jeszcze wyposażyć w odpowiednie sprzęty.
Tymczasem to jeszcze nie koniec... Miasto rozpisało kilka dni temu przetarg na dokończenie zagospodarowania terenu wokół hali. Tu też trzeba zamontować m.in. osprzęt do siatkówki i koszykówki. I wymienić nawierzchnię boiska.
W zamówieniu znalazły się także niezbędne poprawki: chodników i parkingu z kostki brukowej. W sumie 110 m2.