Co będzie można sprzedawać w sklepikach szkolnych?
Minister zdrowia podpisał nowe rozporządzenie określające jaka żywność może być sprzedawana w sklepikach szkolnych.
Fot. Pixabay/CC0
Obecnie obowiązujące przepisy są trudne do spełnienia przez sklepiki szkolne, ponieważ znacznie ograniczają listę produktów, które mogą być w nich sprzedawane. Było zagrożenie, że wiele sklepików upadnie.
- Zgodnie z propozycjami resortu zdrowia od 1 września br. do sprzedaży w szkołach dopuszcza się każdy rodzaj pieczywa (z wyłączeniem pieczywa produkowanego z ciasta głęboko mrożonego) czy czekoladę gorzką o zawartości minimum 70% miazgi kakaowej. Urealniono również możliwość sprzedaży produktów poprzez dopuszczenie takich o zawartości cukru nie wyższej niż 13,5g na 100 ml jeśli chodzi o artykuły mleczne i nie wyższej niż 15 g na 100 g/ml w przypadku wyrobów cukierniczych, napojów zastępujących mleko, płatków czy innych produktów niewymienionych w rozporządzeniu – mówi dr Dobrawa Biadun, radca prawny, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Do tej pory (tzn. po nowelizacji sprzed kilku miesięcy, za którą optowali posłowie Polskiego Stronnictw Ludowego) norma wynosiła 10 g cukrów w 100 ml, co właściwie zamykało możliwość sprzedaży takich produktów. Jak bowiem wskazywała Konfederacja Lewiatan w pracach nad poprzednim rozporządzeniem – niewiele wyrobów znajdujących się na rynku spełniało tak wyśrubowane normy.
Również kształt obecnego rozporządzenia jest bardziej przejrzysty, a zachowanie otwartej formuły pozwoli na budowanie asortymentu zgodnie z regułami w oparciu o dostępne na rynku produkty. Podobnie jak odwołanie do norm żywienia w zakresie opracowywania posiłków w szkołach pozwoli na ich dostosowywanie do potrzeb uczniów (np. w zależności od ich wieku).
Rozporządzenie wejdzie w życie 1 września 2016 r. dając jednocześnie podmiotom opracowującym posiłki w szkołach czas na dostosowanie do 31 grudnia 2016 r.