Hala sportowa przy V LO będzie otwarta jeszcze w maju
RZESZÓW. Niektórzy zapewne traktują te zapewnienia z przymrużeniem oka... Ale tym razem powinno się udać.
Z przymrużeniem oka, bo podobnych zapewnień, że otwarcie nastąpi tuż tuż... rzeszowianie słyszeli już sporo. Dat kolejnych „otwarć” hali nawet trudno przytaczać. Grunt, że jeśli ta ostatnia - majowa - dojdzie do skutku, to wielu urzędnikom ratusza kamień spadnie wreszcie z serca.
Jeszcze kilka tygodni temu Tadeusz Ferenc, widząc, że wokół hali znów zbyt wiele się nie działo (wkrótce miały się zacząć odbiory techniczne), asekuracyjnie poprosił swoich urzędników, żeby przynajmniej przy obiekcie, zwłaszcza od ul. Hetmańskiej, pojawiła się jakaś zieleń. I nasadzenia rzeczywiście się pojawiły.
Tym razem powinno się jednak udać...
- Mamy już od nadzoru budowlanego pozwolenie na użytkowanie - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta - Pozostało jeszcze wyposażyć samą halę w sprzęt sportowy, kosze, bramki, słupki do siatkówki. Wykonawca zapewnia, że do końca maja się z tym upora.
Budowa nowej hali sportowej przy V LO w Rzeszowie, kosztowała miasto ok. 7,5 mln zł.