Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Przemysł zbrojeniowy to szansa na rozwój Podkarpacia – ocena dr Krzysztof Kaszuba

Opublikowano: 2016-05-05 09:46:00, przez: admin, w kategorii: Opinie

- Planowane inwestycje w sferze obrony narodowej to dobry sygnał i szansa dla Podkarpacia – ocenia dr Krzysztof Kaszuba, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego Oddział Wojewódzki w Rzeszowie.

Fot. HSW

Fot. HSW

 

Kilka dni temu w siedzibie HSW SA w Stalowej Woli, w obecności premier Beaty Szydło oraz sekretarza stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Bartosza Kownackiego, podpisana została umowa na dostawę dla Sił Zbrojnych RP elementów składowych do ośmiu modułów ogniowych o kryptonimie RAK. Wcześniej w podpisano m.in. umowę w Autosanie.

 

- Kontrakty w dziedzinie obronności to dobra wiadomość, wreszcie po 20 latach coś zaczyna się dziać, jest szansa, że wrócimy do tego z czego Podkarpacie słynęło. Pieniądze jakie z tytułu umów i kontraktów wpłynął na Podkarpacie to dobry impuls. Wiemy, że 2 % PKB przeznaczone ma być na polską armie to daje około 35 mld złotych ale musimy też pamiętać, że w tym są bieżące koszty utrzymania wojska w tym także renty i emerytury. 60% może 75% kwoty pochłonie samo utrzymanie wojska z tego parę miliardów ma szanse trafić do biznesu. Warto zauważyć, że przychody ze sprzedaży za rok ubiegły grupy Asseco Poland to 7 mld złotych a Polskiej Grupy Zbrojeniowej 4,5 mld złotych - wyjaśnia dr Krzysztof Kaszuba.

 

Ekonomista zauważa również, że w tego typu inwestycjach chodzi o to, aby polskie firmy wspierały produkt końcowy tak, aby powstawał łańcuch dostaw małych i średnich firm rodzimych polskich, co ma skutkować powstaniem produktu z jak największym udziałem polskiej produkcji.

 

- Moździerze RAK budowane w Stalowej Woli oparte są na podwoziach niemieckich. W tym produkcie udział importu może być rzędu 30%, 40% ale jeżeli mówimy np. o pociskach sterowanych to nasz udział jest znikomy nawet 75% pochodzi z importu a my to tylko składamy w naszych fabrykach i to jest wyzwanie – dodaje dr Kaszuba.

 

W ocenie ekonomisty ważną częścią gospodarki Podkarpacia będzie rozwijający się biznes motoryzacyjny, bo to tu powstają podzespoły wykorzystywane dla innych wielkich koncernów światowych. Biznes motoryzacyjny ma szanse stać się wielką branżą wraz z biznesem rolno-spożywczym, oraz IT i doliną lotniczą – to będzie filar podkarpackiej gospodarki – ocenia ekonomista.

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij