Kwotowa waloryzacja rent i emerytur
Krajowa Izba Gospodarcza uważa, że wprowadzenie kwotowej waloryzacji rent i emerytur wprowadzi nierówność we wzroście świadczeń emerytalnych. Może tym samym dojść do złamania konstytucyjnej zasady sprawiedliwości społecznej.
Fot. Adam Cyło
Projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw przesłany do konsultacji społecznych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. O zmianie zasad waloryzacji emerytur w exposé mówił premier Donald Tusk.
Teraz renty i emerytury waloryzowane są poprzez zastosowanie wskaźnika określonego procentowo, tzw. wskaźnika waloryzacji, którego wysokość uzależniona jest od inflacji i przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Reforma emerytalna zakładała waloryzację procentową, stosowaną w systemie powszechnym dla wszystkich ubezpieczonych. Propozycja premiera zakłada wprowadzenie waloryzacji kwotowej, określanej corocznie w ustawie budżetowej.
Zdaniem KIG, proponowana zmiana stoi w sprzeczności z reformą systemu emerytalnego, który miał wynagradzać osoby podejmujące w czasie swojej kariery zawodowej decyzje wpływające pozytywnie na wysokość ich płac. Emerytury są ściśle uzależnione od wynagrodzeń, zależą od wysokość wkładu wniesionego do systemu emerytalnego w czasie aktywności zawodowej.
- Osoby zarabiające więcej nie powinny być traktowane gorzej od osób zarabiających mniej – czytamy w opinii Izby. - W systemie powszechnym wszyscy powinni być traktowani jednolicie. Kwotowo zwiększane mogłyby być świadczenia minimalne. Biorąc pod uwagę sytuację finansów publicznych, ich podwyższanie powinno przebiegać stopniowo.
kar