Nowa praca w Nowym Roku: w jakich branżach będzie najwięcej ofert?
Polski rynek pracy może być w 2015 roku bardziej przychylny pracownikom. Spodziewany jest dalszy spadek bezrobocia (nawet do 9,7%), a także wzrost zatrudnienia.
W kolejnym roku należy spodziewać się wzrostu zatrudnienia w sektorach związanych z produkcją, nowymi technologiami, IT, energetyką, medycyną czy motoryzacją. Zapotrzebowanie na pracowników w wymienionych branżach wynika z ich dynamicznego rozwoju, co z kolei generuje popyt na dodatkowych pracowników.
-W 2015 roku doświadczymy dalszego pogłębiania się deficytu pracowników w kluczowych dla gospodarki sektorach. To dobra informacja dla osób szukających pracy – będzie łatwiej o pracę, a perspektywa wzrostu wynagrodzeń jest na wyciągnięcie ręki. Z kolei pracodawców czekają jeszcze większe wyzwania związane z dotarciem do kandydatów o odpowiednich kompetencjach. Czas związany z rekrutacją pracowników wydłuży się, co może przełożyć się także na wzrost kosztów HR – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service SA.
Branże i specjalizacje, które stworzą nowe miejsca pracy w 2015 roku
Miejsce |
TOP-10 kierunków i branż |
Średni deficyt |
1 |
Informatyka i programowanie |
-20,5% |
2 |
Opieka, wychowanie, opieka medyczna i ratownictwo |
-20,0% |
3 |
Motoryzacja i nowoczesne technologie |
-17,8% |
4 |
Energetyka, Energetyka jądrowa, Eko-technologie |
-17,0% |
5 |
Medycyna, usługi medyczne, farmacja i rehabilitacja |
-16,5% |
6 |
Fryzjerstwo, pielęgnacja i kosmetologia |
-15,5% |
7 |
Logistyka i transport |
-14,8% |
8 |
Matematyka i nauki ścisłe; Analityka statystyczna |
-14,0% |
9 |
Nauki inżynieryjne |
-10,3% |
10 |
Prawo |
-7,3% |
Problemów ze znalezieniem zatrudnienia w 2015 roku nie powinni mieć wykwalifikowani pracownicy z wykształceniem zawodowym i technicznym. Podczas gdy system szkolnictwa zawodowego w Polsce nadal wymaga gruntownej reformy i dostosowania oferty programowej do aktualnej sytuacji na rynku pracy, pracodawcy zgłaszają coraz większe problemy ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników do prac prostych. W wielu regionach Polski problem ten będzie się pogłębiał w nowym roku.
Z danych Work Service wynika, że w regionach Gdańska, Pomorza, a także w Wielkopolsce potrzebni będą spawacze, ślusarze, mechanicy i elektrycy. W okolicach Warszawy z kolei na zatrudnienie mogą liczyć pracownicy produkcji, operatorzy wózków widłowych, rzeźnicy, drukarze oraz elektrycy. W Katowicach najwięcej nowych ofert pracy będzie dla spawaczy, ślusarzy, mechaników, elektryków i tokarzy. Rzeszów ma największe zapotrzebowanie na spawaczy, operatorów wózków widłowych, ślusarzy, tokarzy, elektryków i mechaników, zaś we Wrocławiu pracę znajdą pracownicy logistyki, copackingu, montorzy, spawacze, ślusarze, mechanicy, elektrycy, a także osoby z uprawnieniami do pracy na suwnicach i żurawiach.
- Widzimy również ogromne zapotrzebowanie na tego typu fachowców za zachodnią granicą. Naturalny odpływ pracowników do Niemiec, gdzie wynagrodzenia są trzykrotnie wyższe niż w Polsce, wymusi na polskich pracodawcach większą tolerancję na zatrudnianie pracowników ze Wschodu, np. z Ukrainy - dodaje Krzysztof Inglot, dyrektor działu rozwoju rynków w Work Service.