Napad bez powodu z użyciem ostrego narzędzia
RZESZÓW.

Fot. pixabay/CC0
Wczoraj około godz. 13.30, na policję zadzwoniła kobieta informując, że jej syn został raniony ostrym narzędziem i potrzebuje pomocy medycznej. Do tej sytuacji doszło w rejonie przystanku na al. Rejtana. 42-latek był świadkiem, jak stojąca obok niego młoda kobieta, nagle, bez żadnego powodu i przyczyny została uderzona przez innego mężczyznę.
Świadek stanął w jej obronie, po czym został przez agresora ugodzony w bok ostrym narzędziem. Na szczęście nie były to ciężkie rany.
Rozpoczęły się intensywne poszukiwania napastnika. Policjanci analizowali monitoringi oraz ustalili nazwisko podejrzanego. Został ogłoszony także alarm dla służb kryminalnych oraz komisariatów miejskich.
Po godz. 16.30 poszukiwanego zauważył będący już w czasie wolnym od służby funkcjonariusz komendy miejskiej st. asp. Marek Dyjak. Powiadomiony o wszystkim dyżurny zadysponował w rejon ul. Św. Kingi umundurowanych policjantów, którzy zatrzymali agresora.
To 65-letni mieszkaniec Rzeszowa, bez stałego miejsca zameldowania. Po wykonaniu niezbędnych czynności został doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań. Mężczyzna zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów, gdzie zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.