Nawałnice na Podkarpaciu – są ranni
PODKARPACKIE. Podkarpaccy strażacy interweniowali już blisko 1200 razy w związku z nawałnicami, które przetoczyły się w poniedziałek przez region.
Główne działania polegały na usuwaniu połamanych gałęzi, konarów i drzew zalegających na drogach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych. W ponad 100 przypadkach strażacy zabezpieczali uszkodzone dachy budynków mieszkalnych i gospodarczych.
W działania zaangażowanych było blisko 2700 strażaków OSP i PSP z województwa - niemal 900 zastępów.
W wyniku zdarzeń ucierpiały cztery osoby.
- W powiecie krośnieńskim dachówka spadła na mężczyznę.
- W powiecie mieleckim zerwana linia energetyczna spowodowała porażenie prądem.
- W powiatach leżajskim i przemyskim na samochody spadły drzewa – dwie osoby zostały poszkodowane.
Wszyscy ranni zostali przetransportowani do szpitali.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: łańcuckim (ponad 230), krośnieńskim (186) i przeworskim (158). Znacznie ponad sto było także w powiatach stalowowolskim, rzeszowskim i jasielskim.
W Komendzie Powiatowej PSP w Łańcucie powołany został sztab pod dowództwem zastępcy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Adama Wiśniewskiego.
W sztabie byli wojewoda Teresa Kubas-Hul zastępca komendanta głównego nadbryg. Paweł Frysztak, starosta łańcucki Adam Krzysztoń, zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego PUW Jan Ziobro, st. bryg. Bogusław Golenia - komendant powiatowy PSP w Łańcucie , st. bryg. Marcin Filip - zastępca komendanta powiatowego PSP w Łańcucie.