Mężczyzna na wózku potrącił kobietę oraz pobił i wyzywał załogę pogotowia
TARNOBRZEG.

Fot. pixabay/CC0
W drugiej połowie lutego, na ulicy Zenitowej w Tarnobrzegu doszło do kilku zdarzeń, których epilog nastapi przded sądem.
Policja została poinformowana, że poszkodowana została kobieta idąca chodnikiem. 55-letnia mieszkanka gminy Sokołów Małopolski szła chodnikiem, nagle potracił ją i wywrócił na chodnik człowiek jadący na elektrycznym wózku inwalidzkim. Sprawca bez słowa odjechał z miejsca, ale po kilkunastu metrach zatrzymał się i patrzył na sytuację. Przechodnie zaczęli udzielać tymczasem potrąconej pomocy.
Wezwani na miejsce policjanci wylegitymowali jeżdżącego na wózku 43-letniego mieszkaniec Tarnobrzega. Poprosili go o pozostanie na miejscu do czasu wyjaśnienia okoliczności, w jakich doszło do tego zdarzenia. Z uwagi na warunki atmosferyczne, mężczyzna oczekiwał na przyjazd drugiego policyjnego patrolu wewnątrz budynku, stojącego obok miejsca zdarzenia. W pewnej chwili, 43-latek zaczął się zachowywać nerwowo i agresywnie, dlatego na miejsce wezwano załogę ratownictwa medycznego.
Ratownikw opluł, wyzywał i uderzył. Dopiero kiedy się uspokoił trafił do szpitala, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc.
Policjanci na podstawie zgromadzonych dowodów przedstawili 43-latkowi trzy zarzuty. Pierwszy dotyczył umyślnego najechania wózkiem elektrycznym na pokrzywdzoną. Odniosa obrażenia, których leczenie trwało powyżej 7 dni.
Dwa kolejne zarzuty dotyczyły naruszenia nietykalności cielesnej ratowników medycznych będących funkcjonariuszami publicznymi oraz kierowanie w stosunku do jednego z nich gróźb karalnych.
Przestępstwa naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego oraz groźby karalne zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.