Straż Graniczna rozbiła międzynarodowy gang
PODKARPACKIE. Efekty - 42 podejrzanych, w tym 8 aresztowanych, zabezpieczony 1 mln zł, wykryte drukarnie dokumentów i ponad 12 tys. fałszywych dokumentów oraz ujawniony proceder prania pieniędzy.

Fot. BiOSG
Akcja funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG realizowana była w ramach śledztwa prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Przemyślu.
Na trop zorganizowanej grupy przestępczej wpadli w 2020 r. funkcjonariusze z Grupy Operacyjno-Śledczej Placówki SG w Korczowej na Podkarpaciu. Pewien cudzoziemiec posłużył się wówczas fałszywym prawem jazdy. Prokuratura wszęła śledztwo, a wsparcia w nim udzielały inne jednostki straży granicznej oraz Europol.
W skład grupy zajmującej się fałszowaniem i dystrybuowaniem dokumentów na ogromną skalę oraz praniem pieniędzy uzyskanych z tej działalności wchodzili obywatele Ukrainy i Białorusi. Przestępcy oferowali wszelkiego rodzaju dokumenty urzędowe polskie oraz zagraniczne, takie jak: paszporty, wizy, dowody osobiste, karty pobytu, prawa jazdy, zaświadczenia lekarskie i psychologiczne, umowy o pracę, zaświadczenia o zameldowaniu, czyniąc z tego procederu stałe źródło dochodu.
Zadania w grupie były ściśle podzielone, część jej członków zajmowała się wytwarzaniem i dostarczaniem podrobionych dokumentów do odbiorców na terenie Polski oraz Unii Europejskiej. Pozostali realizowali zadania związane z otwieraniem kont bankowych i transferem środków finansowych pochodzących z przestępczej działalności.
Jak ustalono w toku śledztwa, odbiorcy fałszywych dokumentów płacili średnio po 1,5 tys. euro za sztukę. „Usługa” oferowana była na stronach internetowych i w portalach społecznościowych. Zapewniane było też wsparcie poprzez swoiste „biuro obsługi” zajmujące się kontaktami z osobami zainteresowanymi zakupem fałszywek. Jeszcze przed finalizacją usługi, wysyłano klientom zdjęcie gotowego produktu do wglądu.
Pierwszą nielegalną drukarnię wykryto w 2021 r. w Katowicach. Dokonano wówczas pierwszych zatrzymań. Dwa lata później, również w Katowicach. wykryto kolejną wytwórnię fałszywych dokumentów. Zabezpieczono sprzęt drukarski, pieczęcie urzędowe, gotówkę oraz 7 tys. fałszywych dokumentów. Na gorącym uczynku wpadło też dwóch Ukraińców. Inny lokal należący do grupy przestępczej ujawniono także w Gdańsku. Tam w akcji pomogli funkcjonariusze Morskiego Oddziału SG. Kolejny członek gangu wpadł w ubiegłym roku w Krakowie. Do sieci wpadł następny obywatel Ukrainy, odpowiedzialny za wysyłkę fałszywych dokumentów do odbiorców w całej Europie.
Finalizacja śledztwa miała miejsce w grudniu, kiedy to w Katowicach funkcjonariusze BiOSG, przy wsparciu Komendy Głównej SG i Biura Europolu, zatrzymali kolejne 7 osób.
Podejrzani usłyszeli już zarzuty - udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy, utrudniania śledztwa, a także zacierania śladów przestępczej działalności.