Młody chłopak zginął w nocnym wypadku
JASŁO.

Fot. policja
Dziś po północy do poważnego zdarzenia drogowego doszło na ul. Krakowskiej w Jaśle. Rozbiło sie auto, w którym jechalo kilku młodych ludzi.
Prawdopodobnie - według wstępnych ustaleń - kierowca seata, chciał uniknąć zderzenia przebiegającym przez drogę zwierzęciem leśnym. Niestety stracił panowanie nad pojazdem. Auto wypadło z drogi i parę razy dachowało.
Zarówno 18-letni kierowca, jak i pasażerowie (20-, 19- i 15-latek) zostali przewiezieni do szpitala. Życia 20-latka nie udało się uratować.
Kierowcy seata był trzeźwy. Dodatkowo została mu pobrana krew do badań na zawartość środków odurzających.
Policja wyjaśnia okoliczności wypadku.
.