Kilkadziesiąt tysięcy mieszkań na Podkarpaciu bez prądu - skutek śniegu
PODKARPACKIE.

Ostatnia doba to 816 wyjazdów podkarpackich strażaków do usuwania skutków intensywnych opadów śniegu.
Najwięcej interwencji było w powiatach krośnieńskim, rzeszowskim, dębickim i brzozowskim.
- Jedna interwencja miała miejsce średnio co 2 minuty przez 24 godziny. Usuwanie połamanych konarów, gałęzi oraz drzew, które runęły pod naporem ciężkiego śniegu na ulice, chodniki i linie energetyczne.
Czterokrotnie strażacy byli wzywani do pomocy w zabezpieczeniu uszkodzonych przez ciężki śnieg dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych.
W czterech przypadkach strażacy użyczyli agregatów prądotwórczych w gospodarstwach, w których nie było prądu. Agregaty pomogły zasilić urządzenia medyczne niezbędne do podtrzymania życia chorym.
Nikt nie został ranny.
Wczoraj 120 tys. gospodarstw domowych było pozbawionych prądu. Dziś dalej prądu nie ma około 50 tys. domów.