W centrum Rzeszowa staną wkrótce kolejne parklety
RZESZÓW. Urząd Miasta chce je ustawić na placu Farnym i na deptaku przy ul. Grunwaldzkiej, obok studni studni, na skrzyżowaniu z ul. Bernardyńską.

Fot. Grzegorz Bukała/Urząd Miasta Rzeszowa
Zamówione parklety składać się będą z długich i krótkich ławek, pojedynczych i podwójnych, stolika - siedziska oraz dwóch rodzajów donic. Miasto zarezerwowało na ich zakup 300 tys. zł.
O kontrakt na wykonanie i montaż parkletów walczy aż pięciu wykonawców. Najtaniej wyceniła swoją ofertę otwocka firma Tech Spaw - 208 665 zł. Anvil z Borku Starego jest niewiele droższy – 227 643 zł. W założonym limicie kosztów zmieściła się jeszcze firma Fudali z Głogowa Młp. - 294 216 zł. Dalej jest już gorzej - krakowska firma Alnag zażyczyła już sobie 401 718 zł a Sorted z Piaseczna aż 537 141 zł.
Parklety powinny się pojawić w wyznaczonych miejscach do 3 miesięcy od podpisania umowy z wykonawcą.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu parklety pojawiły się na chodniku przy ul. Słowackiego. Na tym zapewne nie koniec. Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, już w swojej kampanii wyborczej zapowiadał przywrócenie centrum miasta pieszym. Ruch samochodowy ma z niego sukcesywnie znikać. Już w ubiegłym roku została np. wyłączona z ruchu część ul. Mickiewicza i Joselewicza.