Wypadek w Rzeszowie – student spadł z dachu
RZESZÓW. Dwóch młodych ludzi w mroźny ranek wyszło na dach. Jeden spadł.
Do wypadku doszło dziś (niedziela, 24 marca) około godziny 6 rano przy ulicy Krośnieńskiej. Po zakrapianej imprezie, dwóch studentów postanowiło wyjść na dach. Wykorzystali do tego wychodzące na dach okno na poddaszu. Jeden z nich wdrapał się na szczyt dachu (kalenica), potem chciał wrócić do okna. Jednak zaczął się wtedy ześlizgiwać. Nie udało mu się niczego złapać - mimo prób - i spadł na ziemię.
Jak się okazało wypadek był śmiertelny. Student zmarł na miejscu.
Miał 23 lata, pochodził z województwa zachodnipomorskiego.
W mieszkaniu – oprócz tragicznie zmarłego i jego kolegi, z którym wszedł na dach, były jeszcze trzy inne osoby. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu.
Policja wyjaśnia okoliczności tragedii.
kar