Krasiczyn: pijany kierowca sam wezwał policję
KRASICZYN, POW. PRZEMYSKI. Na pierwszy rzut oka nic się nie stało…
W niedzielę rano zaaferowany kierowca wezwał policję do wypadku. Dzwonił jeszcze kilka razy, domagając się szybkiego przyjazdu patrolu. Na miejscu okazało się, że prowadzony przez niego volkswagen wpadł do rowu, najprawdopodobniej na skutek nieostrożnej jazdy.
Policjanci szybko zorientowali się, 24-latek jest pijany. Badanie wykazało u niego aż 2,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Teraz grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania samochodem.
kar