Niewybuchy - konieczna była ewakuacja kilkuset osób
PODKARPACKIE. W sobotę w kilku miejscowościach znaleziono różnego rodzaju niewybuchy z czasów wojny.
Informację o pierwszym niewybuchu, funkcjonariusze ropczyckiej komendy otrzymali w sobotę po godz. 9. Jak wynikało ze zgłoszenia, podczas prac ziemnych w miejscowości Ostrów, został odkopany fragment niewybuchu. Funkcjonariusze przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne i powiadomili saperów. Miejsce zostało zabezpieczone przed dostępem osób postronnych. Powołany został także sztab kryzysowy.
Z uwagi na to, że pocisk znajdował się w centrum miejscowości, zarządzona została ewakuacja mieszkańców, w promieniu kilometra. Około 250 osób musiało opuścić swoje posesje. Groźne znalezisko, to najprawdopodobniej pocisk rakietowy pochodzący z okresu II wojny światowej. Pocisk został zabezpieczony przez saperów.
Drugie zgłoszenie policjanci otrzymali przed godz. 11. Na jednej z posesji w miejscowości Mała, w trakcie prowadzonych prac porządkowych zostały znalezione dwa granaty moździerzowe. Miejsce zostało zabezpieczone przez mundurowych. Akcja zakończyła się wydobyciem i wywiezieniem groźnych niewybuchów przez patrol saperski.
Przed godz. 16, policjanci kolejny raz zostali powiadomieni o znalezieniu niewybuchu. Tym razem pocisk został wykopany podczas prac polowych, w Sędziszowie Małopolskim. Na miejscu funkcjonariusze przeprowadzili rozpoznanie minersko-pirotechniczne i powiadomili saperów. Ustalenia wykazały, że jest to pocisk artyleryjski pochodzący prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Do czasu przyjazdu patrolu rozminowania, policjanci zabezpieczają miejsce odnalezienia niewybuchu.
Policja przypomina: w przypadku znalezienia niewybuchu należy natychmiast powiadomić o tym fakcie Policję. W żadnym wypadku nie dotykajmy, nie przenośmy tych przedmiotów. W miarę możliwości oznaczmy miejsce, w którym znajdują się niewybuchy, nie dopuśćmy, by inne osoby naraziły się na niebezpieczeństwo.















