Bieszczady: niepełnosprawny chłopak ze Szczecina mógł zaginąć
DUSZATYN. Sygnał od zaniepokojenej kobiety prawdopodobnie uratował życie.
Mieszkanka jednej z Bieszczadzkich miejscowości zawiadomiła w czwartek policję, że widzial w południe młodego człowieka, W czwartek około godz. 12.30 do policjantów z posterunku w Komańczy, zatelefonowała kobieta, mówiąc, że widziała młodego człowieka, który szedł do Duszatynia, brnąć w śniegu. Nie miał odpowiedniego ekwipunku i nie reagował na próbę nawiązania z nim kontaktu. Policjanci wkrótce go znaleźli. Był przemoknięty i zmarznięty.
Odnaleziony chłopak miał 19 lat i mieszka Szczecina. Jest niepełnosprawny umysłowo i wymaga stałej opieki. Był Komańczy na turnusie. W czwartek całą grupą razem z opiekunami wyruszył na wycieczkę do klasztoru sióstr Nazaretanek. Nastolatek odłączył się, czego początkowo nie zauważyły opiekunki.
kar