Centra handlowe nadal tracą klientów. Czy to skutek niedziel bez handlu?

Fot. Pixabay/CC0

Instytut prześledził odwiedzalność i obroty centrów handlowych w ubiegłym roku, ze szczególnym uwzględnieniem zmian zwyczajów zakupowych Polaków, które nastąpiły po wprowadzeniu zakazu handlu w niedziele.

Odwiedzalność

W 2019 r. centra handlowe monitorowane przez Retail Institute odnotowały 388 milionów odwiedzin, o 0,1 proc. mniej niż w poprzednim roku. IV kw. 2019 r. był o 0,9 proc. słabszy niż ten sam okres 2018 r., ale aż o 7,6 proc. lepszy od III kw. 2019 r. Rok zamknięto stratą 400 tys. klientów.

Analizy RI wskazują, że branża handlowa nadal nie odpracowała poniesionych w 2018 r. spadków frekwencji spowodowanych m.in. wprowadzonym zakazem handlu w niedziele. W konsekwencji zaostrzenia w 2019 r. przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele zaobserwowano stratę kolejnych 12,2 mln klientów korzystających w 2018 r. z oferty centrów w niedziele oraz, co jest bardzo zaskakujące, aż 1,1 mln osób w piątki.

To dwa ostatnie lata. Jeśli jednak porównać rok 2019 z 2017, wyraźnie widać skalę odpływu klientów, wywołanych prowadzeniem zakazu handlu w niedzielę. Centra handlowe straciły aż 53,9 proc., to jest 28,8 miliona, niedzielnych klientów. Deficyt udało się częściowo zniwelować ponieważ Polacy zaczęli częściej korzystać z oferty centrów w inne dni tygodnia, głównie w soboty (+14,5 proc) oraz poniedziałki (+11,9 proc.). W ogólnym rozrachunku bilans zysków i strat jest nadal ujemny. Odwiedzalność centrów handlowych spadła o 2 proc przy porównaniu wyników za 2019 i 2017 r.

Obroty

W tym samym czasie obroty sieci handlowych i usługowych, prowadzących działalność na terenie monitorowanych przez Retail Institute centrów, wzrosły w 2019 r. o 1,6 proc. w porównaniu do poprzedniego roku. Średni obrót z metra na koniec września wynosił tym samym 816,3 zł/ m.kw. powierzchni najmu, czyli o 12,5 zł/ m.kw. W grudniu wskaźnik inflacji wyniósł 3,4 proc. co oznacza, że wzrost obrotów można przypisać w dużej mierze rosnącym cenom, a nie zmianie zwyczajów i nawyków zakupowych Polaków.

Pozytywnie na wynik centrów wpłynęły obroty:

sklepów modowych (+3,1 proc.) w tym: moda damska (+2,9 proc.), moda męska (+1,9 proc.), moda mieszana (+3,0 proc.), bielizna (+6,5 proc.), moda i artykuły sportowe (+4,5 proc.), moda i artykuły dla dzieci i kobiet w ciąży (+4,9 proc.), obuwie (+2,2 proc.), biżuteria i zegarki (+6,3 proc.) zdrowie i uroda (+1,3 proc.), dom, ogród i wnętrze (+1 proc.), kawiarnie i restauracje (+13 proc.), rozrywka (+9,7 proc.) oraz specjalistyczne sklepy spożywcze (+4,2 proc.).

Negatywnie na wynik wpłynęły obroty branż: galanteria skórzana (-2,8 proc.), zdrowie i uroda, usługi (-21 proc.), elektronika (-8,7 proc.), książki i multimedia (-0,3 proc.).

Duże centra radzą sobie lepiej niż te mniejsze

Analizy Retail Institute wykazują znaczące różnice pomiędzy wynikami centrów handlowych, które są ściśle powiązane z ich wielkością, lokalizacją oraz typem oferty. I tak:

Centra duże (> 40 000 m.kw. pow. najmu) zamknęły 2019 rok +1,9 proc. wzrostem odwiedzalności r/d/r oraz 5,4 proc. wzrostem like for like. W tym samym czasie obroty najemców wzrosły o +3,5 proc. r/d/r.

Centra średniej wielkości (20 000 – 39 999 m.kw. pow. najmu) odnotowały spadki zarówno odwiedzalności (-1,0 proc. r/d/r) jak i obrotów (-3,7 proc. r/d/r)

Centra małe (5000 - 19 999 m.kw. pow. najmu) odnotowały spadek odwiedzalności w 2019 o -2,7 proc. r/d/r i aż o -6,5 proc. w odniesieniu do wyników z 2017 r, przy jednoczesnym wzroście obrotów 4,5 proc. r/d/r.