Dawid „Cygan” Kostecki nie żyje. Powiesił się w więzieniu
WARSZAWA, RZESZÓW. Dawid Kostecki popełnił w piątek (2 sierpnia 2019) nad ranem samobójstwo w celi w Areszcie Śledczym w Warszawie-Białołęce.

Dawid Cygan Kostecki. Fot. twitter/@Polishgipsy
Jak informuje Służba Więzienna, powiesił się na pętli z prześcieradła, leżąc w łóżku pod kocem. Uniemożliwiło to natychmiastową reakcję współosadzonych. Zaalarmowani funkcjonariusze Służby Więziennej reanimowali mężczyznę do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Niestety, ekipie pogotowia nie udało się uratować skazanego.
Nie był objęty specjalnym dozorem i nie zdradzał symptomów mogących świadczyć o tym, że spróbuje popełnić samobójstwo. Nie stwarzał też problemów wychowawczych.
- Dyrektor Generalny Służby Więziennej w Warszawie powołał zespół, który ma wyjaśnić wszelkie okoliczności tej sprawy. Bada ją również prokuratura - poinformowała ppłk Elżbieta Krakowska, rzecznik Służby Więziennej.
38-letni Dawid „Cygan” Kostecki pochodził z Rzeszowa, z ulicy Baldachówka. W latach 2001-2014 był zawodowym bokserem, na 41 walk, wygrał 39, w tym 25 przed czasem, dwie przegrał. W 2004 roku został młodzieżowym mistrzem świata federacji WBC w wadze półciężkiej. Z kolei w 2011 roku został interkontynentalnym mistrzem federacji WBA.
Sukcesom sportowym towarzyszyło zaanagażowanie w różne nielegalne interesy. Był karany m.in. za handel narkotykami, kradzieże samochodów, czerpanie korzyści z nierządu i oszustwa podatkowe. W więzieniu osadzony był już po raz piąty, odbywając karę 5 lat i 100 dni pozbawienia wolności za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Do odsiadki miał dwa lata