Oficjalnie rozpoczął sie sezon rowerów miejskich w Rzeszowie

Dziś na rzeszowskim Rynku raz jeszcze zaprezentowano ofertę systemu wypożyczalni, którego operatorem jest znana już w mieście firma Blinkee.city. Uruchomienie wypożyczalni kosztowało miasto 126 tys. zł. Ratusz chwali się, że jest to jeden z najnowocześniejszych tego typu systemów w Europie.

- Pisano, że nie zdążymy na 1 maja, ale zdążyliśmy - mówił dziś Marek Ustrobiński, wiceprezydent Rzeszowa ds. inwestycji. Poinformował też, że na razie kontrakt z operatorem zawarto na rok. Jeśli wszystko będzie w porządku z funkcjonowaniem systemu - a być może pojawią się też jakieś pomysły na jego unowocześnienie - współpraca miasta z Blinkee.city zostanie przedłużona nawet na kilka lat.

Wypożyczalnia Blinkee.city to w tym roku 80 rowerów, 20 skuterów elektrycznych i 50 elektrycznych hulajnóg. Jak mówił dziś Bogusław Skorupski, reprezentujący operatora systemu, już widać, że szczególnie hulajnogi będą się cieszyć wyjątkowo dużym zainteresowaniem. Prawdopodobnie pierwotnie ustalona strefa ich poruszania się po Rzeszowie (z możliwością wypożyczania) zostanie nieco zmniejszona. Firma trochę obawia się, że technicznie nie wyrobi się z wymianami baterii do hulajnóg rozsianych po mieście.

- Na skuterze można przejechać ok. 60 km z prędkością 50km/h. Na hulajnodze 20 km/h i dystans w granicach 15-20 km - poinformował Bogusław Skorupski. Pojazdy można też pozostawić w dowolnym miejscu, ale oczywiście w wyznaczonej strefie.

Minuta jazdy hulajnogą kosztuje 49 gr, skuterem 59 gr, a rowerem 1 zł. Istnieje też możliwość wykupienia dziennego abonamentu na skuter - koszt: 89 zł. W „bagażniku” skuterów znajdują się dwa kaski i czepki higieniczne.

Rezerwacja i wypożyczanie pojazdów odbywa się za pomocą aplikacji.