Pierwsi w tym roku nielegalni imigranci na podkarpackiej granicy
KROŚCIENKO. Patrol straży granicznej z Wojtkowej zatrzymał w okolicach Krościenka pięcioosobową grupę Irakijczyków. Nieco później wpadli i przemytnicy.
Cudzoziemcy to trzej mężczyzn i dwie kobiety w wieku od 19 do 33 lat. Wszyscy posiadali ważne irackie paszporty. Wyjaśnili, że na Ukrainę dostali się legalnie drogą lotniczą, a później samochodem i pieszo w rejon granicy z Polską. Za przerzut z Ukrainy do krajów Unii każdy zapłacił po 1200 euro.
Ostatecznym celem podróży miała być Wielka Brytania.
Po zatrzymaniu grupy, inny patrol zatrzymał do kontroli samochód bmw na brytyjskich numerach rejestracyjnych. W pojeździe podróżowało dwóch mężczyzn w wieku 19 i 20 lat. Jak szybko ustalili strażnicy graniczni byli to legalnie przebywający na terenie Unii Europejskiej obywatele Iranu oraz Iraku, którzy zorganizowali przerzut i zamierzali przewieźć grupę do Anglii.
Po usłyszeniu zarzutów nielegalni imigranci zostali przekazani z powrotem na Ukrainę. Przez następne 3 lata nie będą mogli wjechać do krajów strefy Schengen.
Organizatorzy procederu również usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa. Jeden z mężczyzn przyznał się do zarzucanych czynów i dobrowolnie poddał karze 10 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat. Drugi z cudzoziemców nie przyznał się do winy, więc decyzję w jego sprawie podejmie Sąd.
W ubiegłym roku strażnicy graniczni z Podkarpacia zatrzymali łącznie 148 nielegalnych imigrantów, którzy nielegalnie próbowali przedostać się z Ukrainy do Europy Zachodniej.