Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Dni Funduszy Europejskich w Podkarpackim Centrum Innowacji
Wesołych Świąt życzy Smak Górno

Ciągłe modernizacje zamku w Łańcucie

Opublikowano: 2017-09-01 16:13:18, przez: admin, w kategorii: Region

Polskie dzieje, tradycje i kultura są zarazem niezwykle bogate, jak i naznaczone trudną historią, przebiegającą niekiedy w burzliwy sposób. W tym kontekście ważne jest, by to wszystko szanować i w miarę możliwości oraz środków zachowywać od zapomnienia.

Ciągłe modernizacje zamku w Łańcucie

 

Zamek w Łańcucie jest takim znaczącym dla nas miejscem. Od dawna uznawany jest za jedną z ważniejszych i piękniejszych magnackich rezydencji w naszym kraju, na tle innych wyróżnia się w głównej mierze stanem infrastruktury oraz wielością zachowanych okazów.

Niewątpliwie taki stan rzeczy zawdzięcza przede wszystkim relatywnie spokojnej egzystencji, która upłynęła raczej bez większych zawirowań. Dlatego też może dzisiaj poszczycić się mianem jednego z najchętniej odwiedzanych obiektów kultury przez turystów z całej Polski. Szczęśliwie również udaje się znaleźć wrażliwych na losy zabytków darczyńców, wspomagających niezbędne procesy konserwacyjne i modernizacyjne, jakim kompleks parkowo-pałacowy w Łańcucie nieustannie ulega.

Niektóre pomieszczenia stopniowo unowocześniane są już od dawna, jak stare kasyno, Storczykarnia i Maneż (od 2007 roku). Zmiany są zauważalne. Z dawnego Kasyna Urzędniczego pozostała tylko nazwa; gdybyśmy dzisiaj chcieli pograć przy stołach pokerowych, najlepiej skorzystać z uznanych rozwiązań w internecie, natomiast stacjonarnie najbliżej w regionie mielibyśmy do Przemyśla, Stalowej Woli i Rzeszowa. To zamkowe jest teraz ważnym elementem części muzealnej. Mieści się tutaj Dział Historii Miasta i Regionu. Na stałe zwiedzać można 3 ekspozycje: mieszczańską, etnograficzną i pułkową. Ta ostatnia dotyczy 10. Pułku Strzelców Konnych z Łańcuta, służącego jako jednostka rozpoznawcza w 1 Dywizji Pancernej dowodzonej przez generała Stanisława Maczka. Wśród zachowanych pamiątek znajdują się mundury, medale i odznaczenia, dokumenty oraz fotografie.

W zeszłym roku informowano o zakończeniu trwającego dwa lata procesu modernizacyjnego. Zrealizowany między innymi ze środków norweskich, koszt całego przedsięwzięcia wyniósł około 18,8 miliona złotych. Roboty konserwatorskie osiągnęły spory rozmach i objęły aż 84 pomieszczenia – w tym wszystkie na II piętrze i część wybranych z pierwszej kondygnacji (m.in. sala balowa, kolumnowa, pokój werandowy, galeria rzeźb czy chiński apartament). Zajmowano się całością wystroju: od drewnianych podłóg, wykończeni okiennych i drzwiowych, poprzez wyłożone tkaniną i boazerią ściany, po sufity.

Wszystko po to, by jak najlepiej zachować autentyczne wnętrza XVII-XIX wieku. Poza tym odnowiono wiele zabytkowych sprzętów i przedmiotów codziennego użytku, w tym 60 lap, 5 żyrandoli oraz 140 sztuk różnego rodzaju mebli. Podczas szczegółowych prac udało się dokonać kilku interesujących odkryć: polichromowane belki z XVII wieku oraz unikatowe zdobienia ścian, będące dziełem florenckiego malarza i architekta Vincenzo Brenny.

W Łańcucie zdecydowanie nie zamierzają na tym poprzestać, ponieważ ciągle planowane są nowe inwestycje i szuka się kolejnych pomysłów na jak najlepsze wykorzystanie pieniędzy. Dobrze, że o te ostatnio akurat nietrudno. W kwietniu muzeum-zamek zostało beneficjentem Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020.

Spore znaczenie przy lokowaniu środków unijnych, a już na pewno wpływ na kwotę projektu, miał pomysł odrestaurowania luksusowych Rzymskich Łaźni, jakie znajdują się w piwnicach obiektu. Kolejne procesy rewitalizacyjne będą dość złożone i obejmą, oprócz odtworzenia łaźni, m.in. remonty elewacji, alejek parkowych i fortyfikacji. Całość ma kosztować aż 41 milionów złotych, z czego ponad 28,5 pochodzi z programu UE. Wszystko ma potrwać do końca 2019 roku.

Co ciekawe, w lipcu tego roku w mediach pojawiły się wiadomości o odkryciu podczas prac archeologicznych pozostałości po pierwszym zamku Łańcuckim, będącym tajemniczą siedzibą rodu Pileckich; dawnych właścicieli miasta. Fragmenty murów, 3 filary, a także tysiące skorup i setki kafli z XV-XVI wieku stanowią cenne znalezisko, i z pewnością rzucą nowe światło na historyczne dzieje tych okolic.

 

 

 

 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij