Ceny paliw 21 kwietnia 2017

Fot. Pixabay/CC0

W porównaniu z końcem lutego nadal jednak olej napędowy mamy tańszy o 8 gr/l; Pb95 o 4 gr/l, a LPG o 9 gr/l*. Na ostatnie ostre podwyżki wpływ miały spekulacje związane z czynnikami makroekonomicznymi na rynkach światowych i w ich konsekwencji także wzrosty w cennikach hurtowych polskich rafinerii [o czym: niżej].

Najtańszy olej napędowy mają w tym tygodniu stacje śląskie: 4,46 zł/l (+5 gr/l od ubiegłego tygodnia); najdroższy zachodniopomorskie: 4,63 zł/l (+9 gr/l – to zarazem największe zmiany tego tygodnia).

Stacje śląskie mają też najtańszą benzynę: średnia 4,65 zł/l (+5 gr/l); najdroższą zaś zachodniopomorskie: 4,79 zł/l (+9 gr/l – to zarazem największe zmiany tego tygodnia).

Najtańszy autogaz to małopolskie: 2,09 zł/l (-3,4 gr/l – to zarazem największe zmiany tego tygodnia); a najdroższy tradycyjnie zachodniopomorskie: 2,29 zł/l (+2,4 gr/l).

W hurcie polskich rafinerii benzyna tanieje dziś średnio 16 zł/m3, a olej napędowy 15 zł/m3.

W porównaniu z 23 marca Pb95 jest jednak nadal droższa średnio 172 zł/m3 (+4,88%), a ON 123 zł/m3 (+3,6%).

Najkorzystniejsze ceny hurtowe paliw oferował Lotos: Pb95 3 698 zł/m3; ON 3 547 zł/m3 (ceny netto w temperaturze referencyjnej) – w obu przypadkach o 1 zł taniej niż w Orlenie.

W piątek rano na rynkach światowych mamy korektę ostatnich spadków cen ropy, jak i jej przetworów w postaci gotowych paliw silnikowych: ON i Pb.

Brent na giełdzie w Londynie w piątek rano notował +0,38% i +4,66% od 22 marca. Gatunek Brent jest referencyjny dla kontynentu europejskiego –  mimo że polskie rafinerie przerabiają ropę rosyjską, cena jej zakupu ustalana jest w odniesieniu do ceny Brent.

Referencyjne dla cen paliw gotowych są z kolei ceny średnie zebrane  trzech największych europejskich portów przeładunkowych: Amsterdamu, Rotterdamu i Antwerpii - od nazw tych trzech miast: tzw. ceny ARA.