Czy Polimex skończy odcinek autostrady A4 Rzeszów-Jarosław?

Jeden z obiektów na trasie A4 Rzeszów-Jarosław. Fot. GDDKiA

Trwa budowa autostrady A4. Odcinek Tarnów-Dębica cały czas jest budowany.

- Dzieje się to przy dużym zaangażowaniu, sił i środków wykonawcy (jest nim Heilit Woerner w konsorcjum z Budimeksem – przyp. red.) i podwykonawców – mówi Zbigniew Rynasiewicz, wiceminister infrastruktury i rozwoju i szef Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu. - Mam nadzieję, że będzie oddany przed terminem, co pozwoli skomunikować Rzeszów z zachodnią Polską.

Inaczej sytuacja z odcinkiem Rzeszów-Jarosław, który buduje Polimex-Mostostal w konsorcjum z Dopastav.

- Wszelkie terminy kończą się 6 lutego, do tego czasu musi się wykazać gwarancjami i siłami. To termin graniczny, który zdecyduje – mówi wiceminister Rynasiewicz. - W tej chwili wykonawca nie angażuje tam własnych środków, choć go zobowiązuje do tego umowa. Jeśli to, to termin jest niezagrożony.

Jeśli odstąpi czy wyrzucony, to dla bezpieczeństwa rozważmy innego wykoanwcę i tez do końca tego roku.

Pod koniec 2013 roku przekazany do ruchu został węzeł Wierzbna. Jak informuje spółka, na pozostałych odcinkach budowy realizowane są głównie prace ziemne.

- Postępują prace stabilizujące podłoże po którym przebiega autostrada – czytamy w komunikacie. - Realizacje robót na tym odcinku autostrady utrudniają odmienne warunki gruntowe w podłożu. Wymuszają one wykonywanie prac dodatkowych, takich jak konsolidacja podłoża metodą przeciążeń nasypów oraz wzmacnianie podłoży przy obiektach mostowych.

Zaawansowanie prac na obiektach mostowych wynosi 99%, na 35 z 78 zaprojektowanych obiektów zakończone zostały już roboty wykończeniowe. Zaawansowanie ogólne robót na tym odcinku autostrady wynosi ok. 70%. Polimex-Mostostal zapewnia, iż ma podwykonawców i realizuje prace w pełnym zakresie.

Równocześnie jest to wykonawca wielomiliardowych, kluczowych inwestycji polskiej energetyce – robót w elektrowni Opole i Kozienice. Ta sama firma otrzymała wypowiedzenie na budowie drogi z S69. To by wskazywało, że jest możliwe zerwanie także kontraktu na A4.

- W relacjach z Polimeksem działamy tak, by terminowo wykonywała drogowe, ale też by zrealizować zamówienia w elektrowniach – zaznacza Zbigniew Rynasiewicz. ARP weszła ona decyduje o zarządzie. Budujemy możliwość właściwego podejścia.

Od wielu miesięcy Polimex Mostostal firma boryka się z problemami. Prawdopodobnie zbankrutowałaby, gdy nie pomoc rzadowej Agencji Rozwoju Przemysłu, która wdraża program naprawczy, decyduje tez o składzie zarządu.

Maksymalna wartość zobowiązania wynosi 2,5 mld zł brutto, wartość kontraktu na roboty wynosi 1,8 mld zł netto.

Minister Rynasiewicz stwierdził, iż nawet gdyby wykonawca odcinka zmienił się (bo umowa zostałaby wypowiedziana, lub Polimex-Mostostal sam zrezygnował z kontraktu, termin oddania inwestycji może zostać dotrzymany.

ac