Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Elżbieta Łukacijewska w sprawie polskich wędlin: interpelacja

Opublikowano: 2014-01-07 22:43:22, przez: admin, w kategorii: Polityka

PODKARPACKIE, BRUKSELA. Interpelacja Elżbiety Łukacijewskiej w sprawie rozporządzenia Komisji Europejskiej dotyczącego dopuszczalnych norm substancji smolistych w żywności.

Fot. Adam Cyło

Fot. Adam Cyło

 

Dzisiaj (wtorek, 7 stycznia 2014) Elżbieta Łukacijewska, poseł do Parlamentu Europejskiego zwróciła się do Komisji Europejskiej z interpelacją w sprawie rozporządzenia dotyczącego dopuszczalnych norm substancji smolistych w żywności.

Komisja Europejska w sierpniu 2011 r. wydała rozporządzenie dotyczące zawartości substancji smolistych w żywności. Ma ono wejść w życie 19 września 2014 roku. Nakazuje obniżenie dopuszczalnych norm substancji smolistych w wędzonych wędlinach, w tym przypadku benzoapirenu z 5 do 2 mikrogramów na kilogram co dla bardzo wielu polskich producentów wędlin, zwłaszcza na Podkarpaciu, gdzie skupia się 95% małych przedsiębiorstw wędliniarskich, oznacza wstrzymanie produkcji i wzrost bezrobocia.

Elżbieta Łukacijewska skierowała w tej sprawie pisemne pytania do Komisji Europejskiej

1. Czy Komisja Europejska mogłaby jeszcze raz przeanalizować w/w rozporządzenie w kontekście tych najmniejszych przedsiębiorstw branży wędliniarskiej, które zajmują się produkcją wędlin według tradycyjnych receptur?

2. Czy wzorem innych krajów, jak na przykład Szwecji, jest możliwość, aby Komisja Europejska utrzymała odstępstwa w tych normach dla wybranych produktów tradycyjnych?

3. Czy Komisja Europejska prowadziła lub zamierza prowadzić konsultacje z przedsiębiorstwami branży wędliniarskiej, które miałyby na celu poinformowanie w jaki sposób najlepiej dostosować technologie, aby zachować tradycyjne sposoby produkcji wędlin i tym samym spełniać nowe normy?

W przedstawionych pytaniach Poseł Łukacijewska podkreśla, że „w przypadku wyrobów produkowanych tradycyjnymi sposobami, a więc w komorach opalanych drewnem spełnienie powyższych norm jest wręcz niemożliwe, gdyż drewno posiada różną wilgotność. Producenci dodatkowo podkreślają, że badanie każdej partii wyrobów pod zawartość benzopirenu jest bardzo kosztowne, a na same wyniki trzeba czekać do 7 dni, co automatycznie skraca datę przydatności do spożycia produkowanych wędlin.”

- Warto zwrócić uwagę, że unijne rozporządzenie nie jest tak restrykcyjne wobec innych produktów jak niektórych wędzonych ryb, małż, przetworzonej żywności na bazi zbóż czy kakao, gdzie normy mogą wynosić 5 i 6 mikrogramów na kilogram. Ponadto małym producentom ciężko jest zmieniać tradycyjne technologie produkcji – zaznacza poseł Łukacijewska.

Jednocześnie Poseł Łukacijewska, również w formie pisemnej zwróciła się do Ministra Zdrowia oraz do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi o szczególne zaangażowanie na rzecz zmiany niekorzystnego dla Polski obniżenia norm substancji smolistych w żywności oraz podobnie jak w przypadku Komisji Europejskiej zasugerowała przeprowadzenie konsultacji z przedsiębiorcami branży wędliniarskiej, które miałyby na celu poinformowanie w jaki sposób najlepiej dostosować technologie, aby zachować tradycyjne sposoby produkcji wędlin i tym samym spełnić nowe normy.

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij