SANOK. To kolejne zadanie w ramach większego projektu konserwatorsko-remontowego Muzeum Historycznego w Sanoku. Został on dofinansowany z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków kwotą ponad 1 mln zł.
Fot. dokumentacja przetargowa
Oferentów jest dwóch, ale faworytem do wygrania przetargu jest sanocka Firma Usługowa PBA, która zaoferowała cenę 353 010 zł. Przyjęty wcześniej limit kosztów wynosi 360 000 zł. Konkurent, firma Kapibara z Knurowa, wyceniła ofertę aż na 964 800 zł.
Studnia powstała w drugim ćwierćwieczu XVI w. w związku z budową renesansowego zamku, realizowaną na życzenie królowej Bony przez starostę sanockiego Mikołaja Wolskiego. Z końcem XIX w. - co obrazują fotografie z początków XX stulecia - studnia uzyskała nowe zadaszenie (zniszczone w trakcie II wojny światowej). Aktualnie studnia składa się z kamiennej cembrowiny, zwieńczonej betonowym kręgiem oraz metalową siatką zabezpieczającą jej otwór.
Na cembrowinie z naturalnego kamienia - zarówno po wewnętrznej, jak i zewnętrznej stronie - widoczne są liczne ubytki, spękania i uszkodzenia, spowodowane przez roślinność i czynniki atmosferyczne.
W wyniku zaplanowanych prac (program konserwatorski) zabytkowa studnia ma wrócić do wyglądu znanego ze zdjęć z początku XX w. Docelowo odzyska więc charakterystyczne drewniane zadaszenie pokryte miedzianą spatynowaną blachą oraz pozostałe elementy. Studnia zostanie też przykryta żelazną, nitowaną kratą.
Wcześniej jednak trzeba będzie wykonać wszystkie niezbędne prace kamieniarskie. Ze studni zostanie wypompowana woda. Usunięty zostanie muł i warstwy iłu, a wnętrze studni spenetrują archeolodzy. Potem będzie można rozpocząć oczyszczanie kamiennej konstrukcji studni, jej zabezpieczanie i uzupełnianie ubytków.
Realizacja przedsięwzięcia ma potrwać 13 miesięcy.
