Waldemar Szumny już oficjalnie kandydatem na prezydenta Rzeszowa
RZESZÓW. Na wtorkowej krótkiej konferencji prasowej za wiele jednak nie zdradził. Na konkrety każe czekać jeszcze kilka dni.
Waldemar Szumny (na pierwszym planie, przy mikrofonach). Fot. AB
Waldemar Szumny jest samorządowcem od lat znanym mieszkańcom miasta. Udziela się w Radzie Miasta od 25 lat. Jest też jej wieloletnim wiceprzewodniczącym. I wygląda na to, że właśnie owo doświadczenie zadecydowało o wysunięcie jego kandydatury przez władze Prawa i Sprawiedliwości, którą to partię reprezentuje. Choć jak podkreślała dziś Ewa Leniart, była wojewoda a obecnie posłanka PiS i szefowa regionalnych struktur tej partii, Waldemar Szumny jest kandydatem całego środowiska Zjednoczonej Prawicy. Przyznała też, że został on wybrany spośród trzech kandydatów, których rozważano. Przeważyć miało właśnie doświadczenie samorządowe - w tym współpraca z dwoma prezydentami (Tadeuszem Ferencem i Konradem Fijolkiem) - i znajomość problemów miasta.
A jak argumentował swoją kandydaturę sam kandydat? I on podkreślił swój staż w rzeszowskim samorządzie.
-Czas ten wypełniłem solidną pracą, przygotowując projekty uchwał, prowadząc obrady komisji i posiedzenia Rady Miasta. - mówił dziś Waldemar Szumny - Zdobyłem gruntowne i dogłębne doświadczenie obserwując zarządzanie Rzeszowem. Kandyduję w wyborach prezydenckich, aby wykorzystać zdobyte doświadczenie i wiedzę dla dobra Rzeszowian. Chcę jako prezydent przywrócić miastu jakże potrzebną mu dziś dynamikę jego rozwoju. Wprowadzić nowe, oczekiwane przez mieszkańców rozwiązania, ułatwiające im codzienne życie.
Waldemar Szumny obiecuje również kłaść większy nacisk na „partnerski dialog z Rzeszowianami”, co jego zdaniem ma być piętą achillesową obecnych władz miasta (mimo prowadzenia konsultacji, mieszkańcy mają być często zaskakiwani podjętymi już decyzjami). Chciałby też wykorzystać potencjał wszystkich grup społecznych - od młodzieży po seniorów.
-Wiem, że to wszystko da się zrobić. Wiem, jak to zrobić. - dodaje Waldemar Szumny.
Szkoda tylko, że kandydat nie pokusił się o więcej konkretów. Te obiecuje jednak przedstawić za kilka dni, na kolejnej konferencji prasowej. Wówczas zdradzić ma program i hasło swojej kampanii, które ma wszystkich zaskoczyć.
Waldemar ma 56 lat, pracuje w Urzędzie Marszałkowskim, zasiada też w radzie nadzorczej PGE Obrót S.A. Od 1998 roku jest radnym miejskim. Z wykształcenia jest matematykiem, wykładał na Politechnice Rzeszowskiej.
Partia nie informuje jeszcze o składzie swoich list. Wiadomo jednak, że PiS chce na swoje listy pozyskac osoby także spoza parti, w tym popularne w mieście postaci z dziedziny, sportu, kultury i innych działaczy. Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, mniej ma być działaczy partyjnych.
