Szlak Kulinarny „Podkarpackie Smaki”
PODKARPACKIE. Jeszcze w tym roku powstanie szlak turystyczny, wiodący po miejscach, w których można zjeść smaczne, tradycyjne potrawy.
Fot. KZ
Podobne szlaki istnieją na Śląsku i w Małopolsce. Nasz region w pewnym stopniu – choć nie do końca wzoruje się na nich.
Stowarzyszenie „Pro Carpathia” wraz z Urząd Marszałkowski oraz Podkarpacka Regionalna Organizacja Turystyczna rozpoczęły przygotowania do utworzenia turystycznego Szlaku Kulinarnego „Podkarpackie Smaki”.
Zadaniem szlaku będzie promocja restauracji, winnic czy też gospodarstw agroturystycznych i ich oferty w połączeniu z istniejącymi już atrakcjami turystycznymi regionu. Idea szlaku przybliży także historię regionalnych kulinariów, wpłynie na zwiększenie atrakcyjności oferty restauracji w oczach mieszkańców i turystów.
- Mamy unikalny produkt, który może się przebić – mówi Jarosław Reczek, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego. - Pewne rzeczy zrobimy jako pierwsi w Polsce. Zaczniemy od kulinariów, bo tego zawsze się szuka będąc w obcym miejscu. Ten dział turystyki coraz bardziej się rozwija. Przykłady to Francja czy Włochy. Podkarpacie chce się tym właśnie wyróżnić. Nie chcemy sprowadzać przygotowywanego szlaku do peregrynacji od karczmy do karczmy, jedzenie będzie tylko jednym z elementów.
Cezary Molski, dyrektor Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej uważa, że tworzenie szlaku pozwoli nawiązać współpracę miedzy wieloma podmiotami. \
- Podkarpackie stoi wysoką jakością, a my chcemy stworzyć sieć miejsc gwarantujących tę jakość – mówi dyrektor Molski. – Do tego chcemy dołożyć wydarzenia kulturalne.
Krzysztof Staszewski, prezes Stowarzyszenia „Pro Carpathia” zwraca uwagę na fakt, że poznawanie nowych smaków może być również celem samym w sobie.
- Regionalna, tradycyjna kuchnia to ważny element turystycznych wojaży, a przy tym część historii naszego województwa – mówi prezes Staszewski. -
Celem stworzenia Szlaku jest zwiększenie atrakcyjności oferty turystycznej województwa podkarpackiego. Służyć temu będzie już działająca strona www.podkarpackiesmaki.pl, jak i przewodnik oraz mapy pozwalające na bezpośrednie dotarcie do poszczególnych elementów szlaku.
– Co ważne elementy te zwrócą także uwagę na inne atrakcje w sąsiedztwie samych restauracji, winnic czy też gospodarstw agroturystycznych znajdujących się na szlaku. Będą to muzea, skanseny, zabytkowe świątynie, zamki, pałace czy dwory. Ale także miejsca, gdzie można nauczyć np. lepienia się pierogów z kaszą jaglaną czy też pieczenia całego prosiaka – wylicza Krzysztof Staszewski.
- Idea włączenia się w tworzenie szlaku leży w gestii samych restauratorów, czy też właścicieli winnic lub gospodarstw agroturystycznych – dodaje Cezary Molski, dyrektor Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej. - To oni muszą chcieć zgłosić się do nas, a potem poddać procedurze certyfikacji.
Certyfikacja obejmie produkty (sprawdzenie czy są oparte na starych recepturach, i czy te receptury sa stosowane), jak i sam lokal oraz obsługę w nim. Należy zgłosić przynajmniej trzy produkty tradycyjne,
- 19 sierpnia br. na stronie www.podkarpackiesmaki.pl umieścimy dokumenty i regulaminy przygotowywanego szlaku.– mówi Krzysztof Zieliński, odpowiedzialny w Stowarzyszeniu „Pro Carpathia” za tworzenie Szlaku Kulinarnego „Podkarpackie Smaki”. - Zachęcam restauratorów do przysyłania zgłoszeń, bo doświadczenia już działających w Polsce tego typów szlaków wskazują, że obroty będących na jego trasie punktów gastronomicznych rosną nawet o 15-20 procent.
Członkowie szlaku będą ponosić koszt członkostwa - rocznie tysiąc złotych.
Jako pierwszy akces do szlaku złożył – na razie ustnie - Janusz Jarosz, właściciel i współwłaściciel Zajazdu Gościniec w Rzeszowie oraz Karczmy Pod Semaforem w Bachórzu.
- Gdy 10 lat temu zaczynałem działalność, to o coś takiego mi chodziło – mówi Janusz Jarosz.
Do Pro Carpathii wpłynęło też kilka innych zapytań od poważnie zainteresowanych przedsiębiorców.
ac