Nieoczekiwany poślizg z zagospodarowanie terenu wokół nowej „Chatki Puchatka”
BIESZCZADY. Bieszczadzki Park Narodowy unieważnił właśnie przetarg na wykonanie ostatnich prac.
Fot. BdPN
Oczywiście sam obiekt jest już właściwie gotowy. Pozostało jednak jeszcze trochę prac do wykonania związanych z zagospodarowaniem terenu. A konkretnie chodzi o budowę jednego drewnianego tarasu, umocnienie skarpy kamieniem i budowę kamiennych stopni, wzmocnienie kamieniem szlaku oraz wykonanie drewnianych ogrodzeń. Dwa pierwsze zadania powinny zostać zakończone do połowy sierpnia, dwa kolejne do 10 września.
BdPN na realizację wszystkich tych zadań zarezerwowało w sumie 244 720 zł. Na ogłoszenie odpowiedziała tylko firma Omega z Olszanicy. Niestety, więcej niż tyle ile Park zarezerwował na całość przedsięwzięcia, wykonawca zaproponował za wykonanie tylko jednego z zadań. Cena oferty wynosi w sumie 463 097 zł. BdPN otworzył ofertę zgodnie z terminem i... grzecznie podziękował. Przetarg został unieważniony.
Wkrótce zapewne kolejne postępowanie. Tym bardziej, że za kilka tygodni zapowiadane jest uroczyste otwarcie zmodernizowanego obiektu.
Przebudowa schroniska trwa od połowy 2020 r. i będzie kosztować w sumie ok. 4,2 mln zł. Realizacja inwestycji przeciągała się w czasie z wielu powodów: od kłopotów logistycznych (to w końcu 1200 m n.p.m.) po kapryśną pogodę.
Na przebudowę schroniska Bieszczadzki Park Narodowy otrzymał dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2014-2020. Wykonawcą inwestycji było konsorcjum z firmą „Piotrowski” jako liderem.
.