Gmina Olszanica szuka operatora ośrodka narciarskiego Bieszczad.ski w Wańkowej
GMINA OLSZANICA. Jego otwarcie planowane jest już na 27 grudnia. Pierwsza umowa z operatorem obowiązywać ma do połowy marca przyszłego roku.
- Przedmiotem zamówienia jest świadczenie przez wykonawcę kompleksowej usługi w zakresie obsługi klienta i bieżącego utrzymania infrastruktury sportowo-rekreacyjnej ośrodka narciarskiego Bieszczad.ski z zapewnieniem zasobów ludzkich (osób spełniających określone wymagania i posiadających określone kompetencje i doświadczenie) – czytamy w obwieszczeniu.
Gminie chyba bardzo się spieszy, bo termin składania ofert zaplanowano na 1 grudnia. A przecież otwarcie ośrodka nastąpi kilka tygodni później.
Operator będzie nadzorował i dbał o sprawność całej infrastruktury ośrodka, na którą składają się:
-kolej linowa kanapowa (napowietrzna kolej jednolinowa z czteroosobowymi krzesełkami) wraz z podporami, wyposażona w przenośnik taśmowy ułatwiający wsiadanie;
-wyciąg orczykowy (talerzykowy);
-trasy narciarskie;
-budynek stacji dolnej (napędowej) kolei linowej wraz z instalacjami;
-budynek stacji górnej (przewojowej) kolei linowej wraz z instalacjami;
-stacja transformatorowa, rozdzielnia, sterownia, 2 pompownie kontenerowe wraz z instalacjami;
-dwa zbiorniki wodne;
-infrastruktura techniczna zewnętrzna podziemna (…);
-urządzenia utrzymania stoku: maszyna śnieżna typu ratrak wraz z osprzętem oraz skuter śnieżny wraz z saniami;
Zwycięzca przetargu będzie też musiał zadbać o bezpieczeństwo narciarzy oraz pozostałych klientów ośrodka. Zapewni więc obecność ratowników narciarskich, będzie odśnieżać istniejące ciągi komunikacyjne.
Plus oczywiście cała administracyjna papierologia.
Jak kilka miesięcy temu informowały władze gminy Olszanica, kiedy kilka lat temu pomysł budowy ośrodka sportowo-rekreacyjnego w Wańkowej dopiero się pojawił, to szacowano koszt tej inwestycji na 11-12 mln zł. Teraz kwota ta dochodzi do ok. 30 mln zł. Trzeba jednak przyznać, że gmina umiejętnie zdobywa zewnętrze dofinansowanie dla tego przedsięwzięcia. Pieniądze pochodzą z RPO WP, dotacji Ministerstwa Sportu i Turystyki, Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych aż po program dla gmin „popegeerowskich”.
Oczywiście na razie uruchomiona zostanie tylko część infrastruktury. Jak tłumaczył jeszcze w marcu Robert Petka, zastępca wójta Olszanicy, kompleks będzie budowany modułowo, kolejne funkcje będą finansowane ze środków zarobionych na już uruchomionej działalności.