Totemy rowerowe przy rzeszowskich mostach chyba nie tak szybko
RZESZÓW. Na ogłoszony przez miasto przetarg wpłynęła tylko jedna oferta i do tego bardzo droga.
Fot. Pixabay/CC0
Przypomnijmy, miasto chciałoby zamontować 4 takie totemy przy Moście Karpackim, Zamkowym, Lwowskim i Mazowieckiego. Miałyby nie tylko zliczać przejeżdżających rowerzystów, ale również przesyłać dane do miejskiego systemu sterowania ruchem.
Na ogłoszenie odpowiedziała tylko warszawska firma Yunex. Problem w tym, że miasto oszacowało koszt przedsięwzięcia na 250 tys. zł, a tymczasem oferta wyceniona jest aż na 482 160 zł. Na razie trwa jej analiza formalna.
Jak można przeczytać w dokumentacji przetargowej, pylon „powinien działać bez przerwy zapewniając dobrą widoczność wyświetlanych cyfr zarówno nocą, jak również w słoneczne dni. Wyświetlacz powinien być przystosowany do pracy przez cały rok, niezależnie od warunków pogodowych”.
W czasie rzeczywistym ma prezentować następujące dane: liczba rowerzystów w bieżącym dniu; liczba rowerzystów w bieżącym roku; aktualna godzina naprzemiennie z aktualną temperaturą powietrza oraz zanieczyszczeniem powietrza. 3 wiersze z zaproponowanymi ważnymi punktami w mieście włącznie ze strzałkami kierunkowymi; hasło: ”Dziękujemy, że wybierasz rower”; Kod QR z odniesieniem do strony internetowej Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie; informacja o Telefonicznym Centrum Obsługi Mieszkańców TCOM 17 88 99 00 oraz mapa miasta Rzeszowa z wyznaczonymi punktami wszystkich totemów rowerowych.
Oczywiście danych przesyłanych do systemu sterowania ruchem będzie znacznie więcej. Totemy nie będą tylko ot takimi sobie bajerami. Do systemu trafią także m.in. informacje o kierunku jazdy poszczególnych rowerzystów, czy ich prędkość chwilowa.
Wiele z tych informacji będzie też można śledzić na podstronie Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Jej opracowanie również wchodzi w zakres zamówienia.
.