Zakup mobilnego laboratorium dla podkarpackiej straży pożarnej. Tym razem się uda?
RZESZÓW. To już trzeci przetarg dotyczący zakupu tego pojazdu. Na pierwszy nikt się nie skusił. Do drugiego stanęły dwie firmy z Bielska Białej. Te same firmy powalczą o kontrakt także w trzecim przetargu.
Fot. Maciej Płociniczak
Powiedzmy może tak... wygląda na to, że swój pierwszy start w postępowaniu (drugi przetarg) obie firmy potraktowały, jak swoiste rozpoznanie. Co prawda ceny obu ofert przewyższały założony przez strażaków limit - 5 mln zł, ale coś już było wiadomo... Firma Szczęśniak Pojazdy Specjalne zaoferowała cenę 5 549 760 zł, a Firma Wawrzaszek ISS - 5 842 500 zł.
W trzecim przetargu firmy mocno obniżyły swoje oczekiwania finansowe. Ta pierwsza zjechała do kwoty 5 057 000 zł, druga zaś do 4 895 400 zł. Pojawiła się więc szansa na rozstrzygnięcie postępowania.
Czemu, mimo wszystko, aż ta wysoka cena? Tego typu pojazdy tworzone są pod konkretne zamówienie, więc i termin dostawy mobilnego laboratorium dla podkarpackich strażaków jest dość odległy - jesień przyszłego roku.
Zamawiane przez podkarpackich strażaków mobilne laboratorium będzie posiadało w swym wnętrzu trzy przedziały: analityczny - do odbierania i przygotowywania próbek do badań oraz przeprowadzania analiz, sprzętowy - przechowywany w nim będzie cały sprzęt ochronny i tzw. czysty - zamontowane w nim będą urządzenia do obsługi wszystkich instalacji pojazdu. Będzie też naszpikowany specjalistycznym sprzętem: komputerowym i analitycznym do przeprowadzania badań.
Do tego - jakby nie było - to wóz strażacki, to nie zabraknie w nim i nowoczesnych systemów łączności i wszystkiego, co we współczesnych wozach straży pożarnej być powinno.