Powiat Rzeszowski - siła inwestycji
Preferencyjne pożyczki między innymi na poprawę efektywności energetycznej

Rzeszowskie ślady Ignacego Łukasiewicza

Opublikowano: 2020-10-26 17:20:43, przez: admin, w kategorii: Kultura

O Ignacym Łukasiewiczu i możliwości wykorzystania jego dziedzictwa w promocji Rzeszowa mówił podczas konferencji „Bezpieczeństwo energetyczne. Filary i perspektywa rozwoju” dr inż. Artur Stec z Politechniki Rzeszowskiej. Konferencję organizowały PRz i Instytut Polityki Energetycznej im. Łukasiewicza.

Budynek obecnego I LO w Rzeszowie. Fot. facebook.com/ILORzeszow

Budynek obecnego I LO w Rzeszowie. Fot. facebook.com/ILORzeszow

 

Ignacy Łukasiewicz mieszkał w Rzeszowie od 1830 roku. Wtedy miał 8 lat, jak się przeprowadził wraz z rodzicami i rodzeństwem, i był w Rzeszowie praktycznie do 1847 roku. Była mała przerwa – to był rok 1836-1841, gdzie odbywał praktykę na pomocnika aptekarskiego w aptece prowincjonalnej w Łańcucie u Antoniego Swobody. W tym okresie czasu kształtowała się jego osobowość. Możemy mówić o trzech filarach, które wpływały na tą osobowość, które ją charakteryzują. Mam tutaj na myśli filantropię, mam tutaj na myśli jego patriotyzm oraz mam na myśli także jego zespołowość, jeżeli chodzi o pracę.

 

Gdyby tworzyć w Rzeszowie szlak Łukasiewicza, to na tym szlaku znalazłoby się na pewno obecne I Liceum Ogólnokształcące imienia Konarskiego. Wtedy była tam umiejscowione gimnazjum, do której uczęszczał Łukasiewicz w latach 1832-1836. Również mieszkał ze swoim bratem oraz ze swoimi kolegami vis-à-vis naprzeciw I Liceum obecnego i jest to kamienica na rogu Fircowskiego - obecnego i na rogu 3 Maja (adres: 3 Maja 22). Następnie, kawałeczek dalej wzdłuż 3 Maja po lewej stronie, jakbyśmy szli w kierunku placu Farnego, znajdowała się apteka, w której pracował już jako pomocnik aptekarski od 1841 roku i to była jedyna wtedy Apteka „pod Czarnym Orłem” Edwarda Hübla (Hibla). Następnie plebania kościoła farnego i tam spotykał się konspirując z Wiesiołowskim i z księdzem Janem Tałasiewiczem.

 

Konspirowali w celu wywołania, na obszarze Rzeszowa i wtedy okręgu rzeszowskiego, powstania galicyjskiego. Jest jeszcze takie jedno miejsce, a mianowicie jest to hotel wtedy nazywany Luftmaszyną. To jest na rogu ulicy Kościuszki i rogu Słowackiego. I tam też spotykał się w celu wywołania tego powstania z Dębowskim oraz z Wiesiołowskim.

 

Jeżeli chodzi obecnie np. o tą kamienicę nazwaną wtedy Luftmaszyną, znajduje się tam tablica pamiątkowa, gdzie jest inskrypcja „Ufundowana przez mieszkańców Rzeszowa” jeszcze w 1982 roku. I tam jest właśnie zapis, że to miejsce jest związane z Ignacym Łukasiewiczem. Ale o stworzenia szlaku Łukasiewicza jeszcze w tym momencie nie słyszałem, ale byłoby wskazane, żeby właśnie taki szlak stworzyć i uatrakcyjnić w ten sposób produkt turystyczny Rzeszowa.

 

Dr inż. Artur Stec z Politechniki Rzeszowskiej 

Korzystamy z plików cookies i umożliwiamy zamieszczanie ich stronom trzecim. Pliki cookies ułatwiają korzystanie z naszych serwisów. Uznajemy, że kontynuując korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę.

Więcej o plikach cookies można dowiedzieć się na uruchomionej przez IAB Polska stronie: http://wszystkoociasteczkach.pl.

Zamknij