Strażacy ugasili pożar 450 letniego dębu „Wincent” w Krościenku Wyżnem
POWIAT KROŚNIEŃSKI. Zdaniem leśników mogło to być podpalenie.
O incydencie informuje Edward Marszałek, z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Pożar zauważył dziś nad ranem pracownik Nadleśnictwa Dukla. Natychmiast wezwał strażaków z OSP z Krościenka Wyżnego.
Płomień wydobywał się z dziupli w drzewie, zabezpieczonej siatką. I właśnie m.in. dlatego leśnicy podejrzewają celowe działanie człowieka.
-Wygląda to na celowe podpalenie, do którego musiało dojść w nocy.- mówi obecny na miejscu Zbigniew Żywiec, nadleśniczy Nadleśnictwa Dukla - Dziupla była zabezpieczona siatką, bowiem w maju 2015 r. mieliśmy podobny incydent. Wówczas pożar ugaszono a dąb został poddany zabiegom konserwatorskim. Miejmy nadzieję, że tym razem temperatura wytworzona pożarem murszu nie zabije tkanki żywej drzewa i wciąż będziemy mogli się cieszyć widokiem jednego z najstarszych dębów w polskich lasach.
Akcja gaszenia trwała godzinę.
Dąb „Wincent” rośnie nieopodal leśnego parkingu i ścieżki spacerowej, jest więc często odwiedzany przez ludzi. Ma około 450 lat, obwód 550 cm, wysokość 28 m, od 1966 roku jest pomnikiem przyrody. Kilka lat temu zajął II miejsce w plebiscycie Drzewo Roku Klubu Gaja.