Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski z wizytą w Rzeszowie
RZESZÓW. Prezydent Gdańska towarzyszył także brat zamordowanego prezydenta Pawła Adamowicza, Piotr.
Oficjalny powód wizyty to m.in. wsparcie podkarpackich samorządów, walczących ze skutkami niedawnej powodzi. Dlatego w ramach objazdu zawitali dziś do Chmielnika, Jawornika Polskiego i Jarosławia.
Aleksandra Dulkiewicz zadeklarowała pomoc finansową dla tych samorządów w wysokości 500 tys. zł. Pomorskie gminy zorganizują też wakacyjny odpoczynek dla dzieci powodzian. Z kolei Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, przypomniał o pomocy, jakiej udzieliły podkarpackie samorządy pomorskim gminom po tragicznej wichurze kilka lat temu.
Wizyta prezydentów z Pomorza miała być też dowodem solidarności samorządów polskich. Dulkiewicz zwróciła uwagę, że występuje dziś w Rzeszowie jako członkini zarządu Unii Metropolii Polskich, która zrzesza 12 miast, w tym i stolicę Podkarpacia. Rady wszystkich tych miast podejmują już decyzje o udzieleniu pomocy poszkodowanym w powodzi samorządom.
- 40 lat temu w Gdańsku narodziła się „Solidarność” pisana przez wielkie “s”, która zmieniła Polskę, Europę i świat. Dziś trzeba nam solidarności pisanej przez małe “s” i pomocnej, otwartej wyciągniętej ręki - mówiła dziś prezydent Gdańska.
A nieoficjalny powód wizyty Dulkiewicz i Karnowskiego? To oczywiście wsparcie kandydatury Rafała Trzaskowskiego w wyborach na prezydenta kraju. Stąd też obecność na rzeszowskim Rynku lokalnych polityków Koalicji Obywatelskiej. Żeby jednak nie zakłócać głównego przekazu wizyty, stali nieco na uboczu, ustępując miejsca samorządowcom, m.in. niektórym rzeszowskim radnym z klubów PO i Rozwoju Rzeszowa. Przypomnijmy też, że swojego poparcia Trzaskowskiemu w II turze wyborów udzielił Tadeusz Ferenc.
ab